
Energetyczna rewolucja w Polsce przybiera na sile, a jednym z jej elementów jest budowa elektrowni jądrowej w Choczewie. Projekt wywołuje mieszane uczucia – z jednej strony jest postrzegany jako szansa na uniezależnienie energetyczne kraju, z drugiej jako potencjalne zagrożenie dla lokalnej turystyki. Czy Choczewo ma szansę stać się miejscem spotkania nowoczesności z atrakcyjnością turystyczną?
Gdy w Choczewie na Pomorzu powstaną charakterystyczne wieże pierwszej polskiej elektrowni jądrowej, odległość do zatłoczonych plaż w Łebie wyniesie zaledwie 20 kilometrów. To scenariusz, który budzi skrajne emocje wśród turystów zadających sobie pytanie „czy plaże z widokiem na reaktor to dobry pomysł?” Wielu inwestorów jest przekonanych, że czysta energia może przyciągnąć nowy typ turystów. Obok jej budowy powstały już parkingi z „atomowymi cenami” ponieważ elektrownie jądrowe, jak i miejsca, w których są budowane zawsze przyciągają turystów.
Więcej na 2ba.pl