
Mimo rozwoju nauki oraz znacznego wzrostu świadomości wiele osób wciąż żyje w cierpieniu i w strachu przed nieznanym. Dzieje się tak dlatego, że naszymi emocjami (i ciałem) zarządza podświadomość, która to, czego nie zna traktuje jako zagrożenie życia. Tkwimy więc w utartych schematach i w strefie uwierającego, ale znanego komfortu. I tak, czasem latami, trwamy w dyskomforcie psychicznym lub fizycznym bojąc się wyjść poza powszechnie akceptowane metody i sposoby postępowania.
Ludźmi bojącymi się, przerażonymi lub cierpiącymi fizycznie łatwo się zarządza, bo tkwią w trybie przetrwania i szukają kogoś lub czegoś co da im złudne uczucie bezpieczeństwa. Z tego powodu techniki dzięki którym można szybko odzyskać swoja wewnetrzną moc i niezależność oraz poprawić zdrowie fizyczne, nie są publicznie rozpowszechniane, a nawet są ośmieszane czy traktowane jako niebezpieczne.
Więcej na dozdrowia.com.pl