
XV Festiwal Skrzyżowanie Kultur, który jak co roku odbył się w namiocie pod Pałacem Kultury i Nauki w Warszawie, okazał się imprezą bardzo udaną. Podczas każdego z pięciu festiwalowych dni na estradzie działo się coś ciekawego.
Szczególnie oczekiwano na artystów z Afryki: Pata Thomasa & Kwashibu Area Band z Ghany oraz na Nigeryjczyka Tony’ego Allena. Warto było te gwiazdy zobaczyć i posłuchać ich afrobeatowej muzyki. Ale największą furorę wśród publiczności wywołał występ Flavii Coelho z Brazylii. Ta 29-latka objawiła się licznie zgromadzonej publiczności jako prawdziwy wulkan energii na scenie. – Pewnie kojarzycie mój kraj z bossa novą, łagodnymi jazzowymi balladami – powiedziała. – Ja chciałabym Wam pokazać, że muzyka brazylijska się zmienia i choć czerpiemy z tradycji, to postaramy się wzbogacać ją o nowe pomysły.

Słowa dotrzymała. Wraz z dwuosobowym zespołem (multiinstrumentalista-klawiszowiec i perkusista) dała fantastyczny show, rozbijając festiwalowy bank popularności. Południowoamerykańskie melodie ubrała w dynamiczne elektroniczne aranżacje, choć nie zabrakło też momentów bardziej refleksyjnych, na przykład wtedy, gdy zaśpiewała pieśń dedykowaną swojemu ojcu. Integralnymi elementami występu Flavii był też fantastyczny ruch sceniczny, kuszący seksapil i zmysłowość oraz znakomity kontakt z publicznością.
Zapamiętajcie tę artystkę: Flavię Coelho i wybierzcie się na jej koncert, gdy znów przyjedzie do Polski. Warto zajrzeć na jej stronę internetową: www.flaviacoelhomusic.com.
Grzegorz Pawlak