W dobie walki o kurczące się portfele klientów, sklepy i punkty usługowe oferujące sprzedaż w sieci, zaczynają baczniej przyglądać się każdemu elementowi doświadczenia klienta. Wciąż jednak wiele z nich poprawia przede wszystkim to, co następuje przed wciśnięciem przycisku „kupuj”, aby zmniejszyć liczbę porzuconych koszyków i zoptymalizować konwersję. Bywa, że zapomina się o tym, co następuje potem – odpowiedniej jakości dostawie towaru do klienta. A to błąd.
Jak wynika z danych rynkowych, osoby często kupujące w sieci wskazują, że dostępne opcje doręczenia produktów znacząco wpływają na ich wrażenia zakupowe i decyzje podejmowane przy wirtualnej kasie.
Więcej na gazeta-msp.pl