Kurnikowa Polska z rozmachem karmi obywateli naszego kraju i część Europy. A nawet mieszkańców Afryki i Azji oraz do krajów Bliskiego Wschodu, gdzie rośnie zapotrzebowanie na wysokiej jakości drób. Dane statystyczne wskazują na roczną dostawę liczącą 1,5 miliarda sztuk kurczaków (statystki różnią się). Ale jakich, bowiem kurczak kurczakowi nierówny!
Największą grupę – 90% – stanowią brojlery, drób szybko rosnący. Przyrost masy osiągają w 35-40 dni. Wyniki kontroli NIK wskazują, że w hodowlach indyków i kurcząt rzeźnych antybiotyki są powszechnie używane. Stosowało je aż 80 procent hodowców zwierząt objętych monitoringiem wody i pasz. W każdym zbadanym wypadku użycie antybiotyków było uzasadniane względami leczniczymi. NIK wskazuje, że skala i zakres ich stosowania budzą uzasadnione obawy co do skutków, jakie może to spowodować teraz i w przyszłości.
Więcej na pprol.pl