Sąd apelacyjny na okupowanym przez Rosjan Krymie zmniejszył z sześciu do pięciu lat wyrok więzienia dla dziennikarza Władysława Jesypienki.
O sprawie poinformowała na Facebooku żona dziennikarza.
Federalna Służba Bezpieczeństwa Rosji zatrzymała dziennikarza Radia Swoboda 10 marca 2021 roku w związku ze zbieranie informacji „w interesach służb specjalnych Ukrainy”. Według służb, miał rejestrować „za pomocą zdjęć i nagrań miejscowości, obiekty infrastruktury i miejsca masowego przebywania ludzi na terytorium Krymu”. Podano też, że w samochodzie dziennikarza znaleziono przedmiot wyglądający na ładunek wybuchowy domowej roboty.
Radio Swoboda podawało z kolei, że dziennikarza zatrzymano w marcu podczas składania kwiatów przed pomnikiem Tarasa Szewczenki. On sam twierdzi, że jego zeznania zostały uzyskane przez rosyjskie służby dzięki stosowaniu tortur.
16 lutego 2022 r. Władysław Jesypienko został skazany na sześć lat więzienia. Sąd apelacyjny poza obniżeniem kary wymierzył dodatkowo grzywnę w wysokości 110 tys. rubli (8550 zł).