Przepisy o nowym sposobie finansowania mediów publicznych mogą wejść w życie z początkiem 2025 roku. TVP i Polskie Radio mają być finansowane z dotacji budżetowej lub opłaty audiowizualnej.
Obóz rządzący pracuje nad projektem ustawy o nowym sposobie finansowania mediów publicznych. Przewodniczący sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu Bogdan Zdrojewski informuje Wirtualnemedia.pl, że rozpatrywane są dwa sposoby na finansowanie mediów. Pierwszą opcją jest „mechanizm finansowania z budżetu państwa, a nie coroczna dotacja wzorem wielu państw europejskich”. – Jest to minimalny procent od PKB. Tak, aby media publiczne posiadały pewne środki gwarantowane nie corocznie, tylko w długiej perspektywie. To będzie propozycja ustawowa – informuje Wirtualnemedia.pl Zdrojewski.
Druga opcja to opłata audiowizualna. – Ona jest policzona na poziomie około 9 zł miesięcznie z PIT-u i CIT-u w formie pewnego automatu. Przy tej koncepcji obowiązywałyby wszystkie dotychczasowe ulgi, czyli dla inwalidów, niewidomych, kombatantów, etc. Tam jest także propozycja poszerzenia tego o dzieci i młodzież do 26 roku życia. Opłata byłaby od adresu domowego i domownika, podatnika. Nie od smartfona czy określonego urządzenia – wyjaśnia w rozmowie z dziennikarzami portalu Zdrojewski.
Według założeń autorów projektu, będzie istniała procedura, która pozwoli na zwolnienie z opłaty wizualnej. – W projekcie zakłada się, że może być osoba, która nie korzysta w żadnej formule z treści wrzucanych rozmaitymi kanałami na urządzenia transmitujące muzykę albo obraz. Taka osoba będzie mogła złożyć deklarację, ale to oznacza, że od razu poddaje się ewentualnej kontroli– tłumaczy poseł Koalicji Obywatelskiej.