Poczuj to, co czują oni…
Wyjdź na balkon, do ogródka lub na miejski plac i… przenocuj tam. Do takiego gestu solidarności z migrantami na granicy zachęcają organizatorzy akcji „Ten Sam Sen”, czyli Stowarzyszenie Wspólnota Arche i Zamek Janów Podlaski.
Wydarzenie ma się odbyć 28 listopada o godz. 21.00. To nie przypadkowy dzień. W Kościele katolickim rozpoczyna Adwent, czas oczekiwania na narodziny Jezusa, który jako emigrant i uchodźca wędrował przez granice. A godzina 21 to godzina Maryjna, gdy Polacy modlą się do matki Boskiej w intencji rodzin.
– Zróbmy gest solidarności wobec migrantów, przebywających w lasach po obydwu stronach granicy – zachęca Grzegorz Orzełowski, dyrektor zamku w Janowie Podlaskim, położonego przy strefie, w której wprowadzono stan wyjątkowy. – Poczujmy to co oni: chłód, deszcz, ciemność i beznadziejność sytuacji. Czy przyśni nam się ten sam sen? O ciepłym domu, zdrowiu najbliższych, drodze ku szczęściu?
Oczywiście pojawia się pytanie, czy damy radę. Czy jesteśmy gotowi na takie przeżycie.
– Wytrzymajmy tyle, ile pozwoli nam nasz organizm. Godzinę, dwie, a może jednak całą noc, jak migranci. Pod gołym niebem, bez ciepłej kołdry, termosu herbaty, odzieży termicznej, w mokrym ubraniu i często w zniszczonych butach… Po prostu zamieńmy słowo „oni” na „my” – dopowiadają organizatorzy. – Kiedy choć jedną noc spędzimy jak uchodźcy, nie zamykając oczu, słysząc obok oddech naszych rodzin, zrozumiemy, że dzieli nas tylko kilka zasiek, patroli i polnych dróg.
Decydując się na taki gest, możemy też zapalić latarkę, lampkę. Najlepiej w zielonym kolorze. Tak właśnie oznacza się domy, w których uchodźcy mogą znaleźć bezpieczne schronienie, posiłek, chwilę odpoczynku.
– Pamiętajmy o bolesnych i tułaczych kartach naszej historii. My, Polacy, byliśmy uchodźcami, a nasza wschodnia granica była i jest świadkiem wędrówki ludów od wieków.
Przypomnijmy, że prezes grupy Arche, Władysław Grochowski, zaoferował przyjęcie 100 rodzin migrantów, zapewnienie im schronienia i pracy. Jego otwarty list do władz RP pozostał bez odpowiedzi.