Krzysztof Grodzicki, podopieczny i pracownik Fundacji Leny Grochowskiej.
Jakiś czas temu napisał o sobie tak:
Urodziłem się 30 września 1960 roku w Siedlcach. Od najmłodszych lat zajmuję się twórczością ludową. W szkole podstawowej malowałem obrazy i pisałem wiersze. Ukończyłem Zasadniczą Szkołę Budowlaną o kierunku murarz, następnie rozpocząłem pracę jako portier. W 1982 roku ożeniłem się i przeprowadziłem do Wólki Świątkowej koło Łukowa. Założyłem gospodarstwo rolne, lecz praca na roli nie była moją pasją. Ciągnęło mnie do sztuki. W 1989 roku mój kuzyn Zbigniew Grodzicki namówił mnie, aby spróbować rzeźbić w drewnie. Okazało się, że rzeźbienie stało się moim hobby. Zrezygnowałem z malarstwa i poezji i całkowicie poświęciłem się rzeźbie. Moje prace bardzo szybko zostały zauważone przez Panią kustosz Muzeum Regionalnego w Siedlcach, Wandę Księżopolską, dzięki której były eksponowane na wystawie w Muzeum Siedleckim. Moje rzeźby zostały też wybrane do Prezentacji Regionu Mazowsze w polskim Pawilonie na Wystawie Światowej EXPO 2000 w Hanowerze. Organizatorzy postanowili pokazać moje świątki oraz zaprosić mnie osobiście do udziału w Prezentacji. Przez tydzień rzeźbiłem na oczach widzów Madonnę, która po zakończeniu EXPO znalazła się w Muzeum Regionalnym w Siedlcach. Nawiązałem także współpracę z Muzeum Regionalnym w Łukowie.
Dziś wykonuje swoje ludowe dzieła w pracowni rzeźbiarskiej, nieopodal Pałacu i Folwarku Łochowskiego Hotelu ARCHE. Posłuchajmy jego opowieści.