
Od początku 2025 roku przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, Maciej Świrski, nałożył 21 kar na łączną kwotę 930 tys. zł.
To znaczący wzrost w porównaniu z całym 2023 rokiem, kiedy suma grzywien wyniosła 283 tys. zł. Największe sankcje dotknęły nadawców za brak zgłoszenia usług wideo na żądanie do rejestru KRRiT oraz przekroczenie limitów reklamowych.
Najbardziej dotkliwe kary otrzymała spółka Boxdel, na którą nałożono dwie grzywny po 200 tys. zł, oraz Federacja Gromda F.C., która za brak rejestracji platformy pay-per-view zapłaci 300 tys. zł. Telewizja Polsat, TVN i Telewizja Polska również znalazły się na celowniku regulatora, otrzymując łącznie kary w wysokości ponad 150 tys. zł. Przykładowo, TV6 ukarano za zbyt wczesną emisję komedii „Zamiana ciał”, która mogła wpłynąć negatywnie na małoletnich widzów.
KRRiT prowadzi też postępowania w sprawie kolejnych nadawców. Analizowane są liczne skargi dotyczące treści emitowanych przez Telewizję Polską, Republikę oraz Kanał Zero. Szczególnie duże kontrowersje budził dokument „Raport specjalny. Arcydzieło Rydzyka”, który wzbudził ponad 700 skarg. Regulator bada także sprawę wywiadu z Januszem Walusiem przeprowadzonego przez Krzysztofa Stanowskiego.
Maciej Świrski odpiera zarzuty o nadmierną surowość, argumentując, że jego działania przywracają dyscyplinę na rynku medialnym. Jak podkreśla, w poprzednich latach nadawcy przyzwyczaili się do braku konsekwencji za naruszenia, co prowadziło do „rozzuchwalenia” w branży. Nowa polityka KRRiT może zwiastować dalsze zaostrzenie przepisów i ścisłszą kontrolę nad treściami emitowanymi w polskich mediach.