Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski podniósł maksymalne pułapy opłat koncesyjnych. W 2024 roku pozwolenie na nadawanie w ogólnopolskim multipleksie naziemnej telewizji cyfrowej nie może być droższe niż 35,7 mln zł, w porównaniu z 31,2 mln zł w tym roku.
Ogłoszenie przewodniczącego KRRiT w sprawie wysokości opłat za udzielenie koncesji na rozpowszechnianie programów radiowych i telewizyjnych w 2024 roku, ukazało się w Monitorze Polskim. Szef KRRiT określa maksymalny limit opłat na podstawie komunikatu Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego dotyczącego średniorocznego wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych.
W przyszłym roku opłata za koncesję na nadawanie analogowego programu radiowego nie może być wyższa niż 16 986 889 zł, podczas gdy w 2023 roku było to 14 848 679 zł. Ustalono też wysokość opłaty w przypadku analogowej telewizji naziemnej – 35 704 324 zł – chociaż już od lat jej nie ma.
Taka sama maksymalna stawka została ustalona dla emisji stacji na ogólnopolskim multipleksie naziemnej telewizji cyfrowej (w 2023 31 210 073 zł). W przypadku stacji radiowej, nadawanej na cyfrowym multipleksie, maksymalny pułap to 8 493 447 zł (7 424 341 zł).
Z 606 zł do 694 zł podniesiono maksymalny limit opłaty za koncesję satelitarną dla stacji radiowej. Na tym samym pułapie ustalono koncesję dla emisji w sieciach telekomunikacyjnych. W przypadku kanału telewizyjnego opłata wzrosła z 12 059 zł do 13 796 zł. Za koncesję obejmującą emisję w sieciach telekomunikacyjnych ( w tym kablowych) nie będzie trzeba płacić więcej niż 2762 zł (dotychczas 2414 zł).
Maksymalna wysokość opłat koncesyjnych może jednak ulec zmianie na mocy rozporządzenia KRRiT.