Leszek Mądzik: Portret z historią

Leszek Mądzik
Leszek Mądzik
Fot. Czesław Czapliński

„…Myślę, że tworzenie rodzi się z niepokoju, niewiadomej, lęku, czasami z przegranej, a najsilniej z cierpienia. A sens jest w dążeniu, poszukiwaniu i odkrywaniu. Ale nie odkryciu…” – Leszek Mądzik.

„…Miłość, wiara, świętość, przerażenie, poczucie skończoności, śmierć – oto, co zaludnia przestrzeń moich spektakli…” – Leszek Mądzik.

Leszek Józef Mądzik (ur. 5 lutego 1945 w Bartoszowinach na Kielecczyźnie; zm.18 marca 2025) – scenograf i reżyser teatralny, malarz, fotograf, profesor sztuk plastycznych.

Ukończył Liceum Plastyczne w Kielcach (jest honorowym obywatelem Kielc), bez powodzenia próbował dostać się do Akademii Sztuk Pięknych trzykrotnie, studiował historię sztuki na KUL, a także reżyserię na Wydziale Sztuk Lalkarskich w Białymstoku, filii warszawskiej Akademii Teatralnej.

W 1969 roku założył Scenę Plastyczną KUL, gdzie po roku zaczął wystawiać przedstawienia (pierwszym była oparta na scenariuszu Mądzika sztuka Ecce Homo wystawiona 24 marca 1970 roku).

W przedstawieniach Mądzika dominuje ruch, obraz, a nadrzędną rolę pełni według twórcy światło. Jego interpretacjom towarzyszy także warstwa dźwiękowa, nie ma natomiast słowa. Sztuki prezentowane na deskach Sceny Plastycznej KUL prezentują filozoficzną refleksję o życiu i przemijaniu. Ta refleksja bardzo często bierze się z konkretnych przeżyć artysty. Fascynuje go dorobek Leonarda de Vinci a z artystów współczesnych m.in. Alina Szapocznikow, Tadeusz Kantor i Jerzy Nowosielski.

Jest bohaterem filmu dokumentalnego „A touch of passing. Leszek Mądzik” (2003) w reżyserii Doroty Nowakowskiej, gdzie opowiada o swojej wizji sztuki.

Współpracował z wieloma uczelniami teatralnymi w Polsce i na świecie, jest wykładowcą w Akademii Sztuk Pięknych w Poznaniu. W 1997 roku wyreżyserował swoją własną sztukę Pętanie na potrzeby Teatry Telewizji. Był tam też autorem scenariusza i scenografii.

Od 2006 roku publikował na łamach kwartalnika literackiego „Akcent” felietony, które zostały zebrane w książce Obrazy bez tytułu (Lublin 2012).

Jego najważniejszymi przedstawieniami są m.in.: Kir, przedstawienie autorskie, reżyseria, Scena Plastyczna KUL, 1997; Skrzydło anioła, przedstawienie autorskie, reżyseria i scenografia, Teatr Lalki i Aktora im. H.Ch. Andersena w Lublinie, 1999; Powłoki, przedstawienie autorskie, reżyseria, Teatr Studyjny Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi, 2004; Źródło, przedstawienie autorskie, scenariusz, scenografia i reżyseria, Wrocławski Teatr Lalek, 2005; Makbet, scenografia, Teatr Narodowy w Lizbonie, 2007; Przejście, przedstawienie autorskie, reżyseria, scenografia, Scena Plastyczna KUL; Lustro, przedstawienie autorskie, scenografia, reżyseria, Scena Plastyczna KUL, 2013.

Jest autorem książek m.in. „Życie ku śmierci. Scena Plastyczna Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego”, 1991; „Scena Plastyczna KUL”, 1995; „Mój teatr”, 2000; „Fotografia, faktura – czas – sacrum – postać”, wstęp Andrzej Wajda, 2002; „Fotografia”; „Majdanek w fotografii Leszka Mądzika”, 2012.

Leszek Mądzik odznaczony m.in.: Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski (2008), Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski (2001), Medal „Pro Ecclesia et Pontifice” (2014), Złoty Krzyż Zasługi (1995), Srebrny Medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”, Honorowy Obywatel Kielc (1998), Laureat złotego Feniksa (2016).

„…Czterdzieści lat temu Irena Byrska, a później Mieczysław Kotlarczyk realizując swoje spektakle zaangażowali mnie jako scenografa – wspominał Leszek Mądzik na konferencji prasowej rozpoczynającej warszawskie obchody swojego jubileuszu. – I to dało mi wiarę, że samą scenografią można tworzyć teatr. Wytrąciłem słowo, wytrąciłem aktora i uwierzyłem, że można bez słów mówić o naszych emocjach, uczuciach, miałem wręcz wrażenie, że słowem coś niszczymy. Dojrzewałem do milczenia tak, jak inni dojrzewają do elokwencji. Okazało się, że ta formuła teatru działa i jest zrozumiała i w Lublinie, i w USA, w Japonii i w Brazylii. To taki teatr braku, tęsknoty za znalezieniem w sobie równowagi…”.

Pamiętam jak dziś, spotkaliśmy się 24 lipca 2012 r. w Łazienkach Królewskich w Starej Pomarańczarni i tam w genialnym wnętrzu, jakby przygotowanym do zdjęc, których nie da się nigdzie powtórzyć. Jeżeli do tego dodać, że Leszek wie, jak się zachowywać przed aparatem, to byliśmy skazani na sukces.

Niedługo potem Mądzik miał wystawę w galerii plenerowej Łazienek Królewskich w Warszawie pt. PLAKAT – FOTOGRAFIA, która wzbudzała duże zainteresowanie, zbierały się tłumy w Al.Ujazdowskich przed jego pracami.

27 września 2012 odwiedziłem Leszka Mądzika w Lublinie, gdzie pokazywał swoją sztukę pt. „Bruzda”, na której był specjalny gość z Rzymu ks. kardynał Gianfranco Ravasi. O swojej sztuce Mądzik mówił – “…Spotykając się z widzem, muszę do niego dotrzeć środkami, które czuję jako mi bliskie, które mogą zrobić to najsilniej, najpewniej. Tworzę widzowi przed oczyma pewną dramaturgię obrazów, które działają na wzrok oraz na słuch, bo ważnym elementem spektaklu jest muzyka. Jeżeli widz podda się kosmosowi tych obrazów, wzbudzą się w nim uczucia i emocje, które są formą mojego z widzem porozumienia. Jest to język bez słów, język niewerbalny…”. Obserwowałem reakcję widzów, byli poruszeni, znajdując się blisko aktorów, właściwie wśród nich. Trochę to przypominało nowojorski Teatr La MaMa, fotele dochodziły do sceny, gdzie przyjeżdżał Kantor ze swoimi sztukami.

A już na spotkanie ze swoimi wielbicielami, pojawił się Leszek Mądzik 11 października 2012 r. w cyklu, który przez sześć lat prowadziłem pt. ARTYŚCI w ŁAZIENKACH. Gdzie podzielił się swoimi przemyśleniami na temat teatru jak choćby: „…Najważniejsze jest to, żeby wejść do kogoś, dotknąć go. Mam wrażenie, że każdy spektakl przybliża mnie do tego, aby dotknąć tajemnicy człowieka…”.

Czesław Czapliński

źródło: www.czczaplinski.com

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *