List otwarty do Pana Ministra Stanisława Żaryna

List
List
Fot. Pixabay

Szanowny Pan
Stanisław Żaryn,
Sekretarz Stanu w KPRM
Zastępca Ministra Koordynatora Służb Specjalnych
Pełnomocnik Rządu ds. Bezpieczeństwa Przestrzeni Informacyjnej Rzeczypospolitej Polskiej

Szanowny Panie Ministrze,

niniejszym pragnę odnieść się do Pana wpisu na Twitterze opublikowanego 04 lipca b.r. (https://twitter.com/StZaryn/status/1676188024978145280?t=kQ-y4uXGxZXIfqbliipFkw&s=08).

Wpis Pana Ministra można rozpatrywać i odnosić się w wielu aspektach:
politycznym, prawnym, intelektualnym, społecznym, historycznym, bezpieczeństwa,
gospodarczym, reporterskim, debaty publicznej, racji stanu, zarządzanie komunikacją,
sondażem, nadzoru służb itp.

Odniosę się tylko do niektórych aspektów.

Polityczny – jako polityk może Pan powiedzieć cokolwiek zechce, ponieważ zgodnie z aktualnie znowelizowanym prawem, za nieuzasadnione wypowiedzi polityk nie ponosi odpowiedzialności.

Prawny – przy hipotezie, że jest Pan w posiadaniu dowodów, to zapewne podjęte zostały właściwe procedury. Nasze działania były, są i będą transparentne i publiczne. Nie mamy podstaw by cokolwiek sobie zarzucić w tym zakresie.

Społeczny – media bez wiedzy i poznawania nie mogą spełniać funkcji służebnych. Przedstawiciele mediów powinni się uczyć, wymieniać doświadczenia, by nie zniekształcać przekazu. To porozumienie w naszym przypadku jest oddolne, w tym upatrujemy możliwość prawdziwego przekazu do mediów chińskich.  Ta inicjatywa otwiera drzwi dostępu do przestrzeni medialnej Chińskiej Republiki Ludowej.

Gospodarczy – o ile mi wiadomo, Chiny nie zostały wpisane na listę krajów nam nieprzyjaznych. Europa, w tym Polska to ważny region dla współpracy gospodarczej. Porozumienie ma na celu promocję polskich mediów i przedsiębiorców na rynku chińskim.

Relacje polsko – chińskie od dłuższego czasu nie są na poziomie, który zadowalałby polskich przedsiębiorców. Ten symboliczny Dom Dziennikarzy Polsko – Chińskich jest odpowiedzią na oczekiwania także polskiego biznesu, który potrzebuje ocieplenia naszego wizerunku w tym kraju.

Dom Dziennikarzy Polsko – Chińskich funkcjonuje w ramach działań statutowych, łącznie z finansowaniem z własnych środków wszelkich projektów. Nie przewidujemy nabywania nieruchomości na jego funkcjonowanie. Nie byliśmy i nie jesteśmy finansowani z zewnątrz. Z przywilejów Domu Dziennikarzy mogą korzystać polscy dziennikarze w Chinach, mający akredytacje i odwiedzający ten kraj. Ułatwia to poruszanie się po tym kraju, także do tych miejsc, gdzie dotychczas było to niemożliwe. Wystarczy skontaktować się z nami, służymy pomocą, łącznie z  możliwością otrzymania zaproszenia czy wizy.

Debata publiczna –  nie kierowaliśmy i nie kierujemy się sympatiami politycznymi, nie angażowaliśmy się, nie angażujemy się i nie będziemy się angażować w spory polityczne.

Popełnilibyśmy grzech zaniechania nie korzystając z możliwości, które przez lata wypracowaliśmy i uważamy je za sukces.

Polska jest jednym z niewielu krajów, gdzie mamy możliwość naszego bezpośredniego przekazu do mediów chińskich w tym szczególnie gospodarczych.  Otwarcie symbolicznego „Domu Dziennikarza” stwarza duże możliwości dla Państwa Polskiego w relacjach z Krajem Środka.

Z poważaniem

Marek Traczyk
Stowarzyszenie Polskich Mediów

Komentarze

  1. Wpis Pana Żaryna i odpowiedź to dwa światy!
    W którym z nich my chcemy żyć?
    Jak walczyć z konkurencją i rywalizacją mocarstwową?
    Nasz maleńki kraj, takie armaty wytoczone na wirtualny Dom Dziennikarzy!?

  2. https://www.gov.pl/web/chiny/wsp-ekonomiczna

    Polsko-chińskie relacje gospodarcze posiadają wielowymiarowy charakter, ze względu na rosnącą rolę Chin w gospodarce światowej podlegają także dynamicznym zmianom. Poza relacjami handlowymi oraz wymianą inwestycyjną, Polska i Chiny rozwijają kontakty także w szeregu innych dziedzin m.in. finansów, nowych technologii, gospodarki morskiej, polityki klimatycznej czy ochrony środowiska. W ostatnich latach, wraz ze wzrostem udziału Polski w przepływach towarowych i osobowych pomiędzy Chinami i Europą, na znaczeniu zyskuje współpraca w obszarze transportu i logistyki. Chiny są obecnie największym polskim partnerem handlowym w Azji, Polska zaś największym partnerem handlowym Chin w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. Choć Chiny są drugim co do wielkości największym źródłem polskiego importu, to wśród rynków eksportowych dla polskich towarów zajmują jednak znacznie odleglejszą pozycję, co przekłada się na wysoki deficyt w wymianie handlowej. W strukturze towarowej polskiego eksportu do Chin najważniejszą pozycję zajmuje miedź i wyroby z miedzi, wśród innych eksportowanych przez Polskę towarów można wymienić m.in. maszyny i urządzenia mechaniczne oraz ich części, a także meble. W przypadku struktury towarowej chińskiego importu do Polski połowa towarów importowanych z Chin do Polski należy do grupy towarów wysoko przetworzonych (m.in. telefony komórkowe, komputery, konsole do gier wideo), istotną pozycję zajmują także odzież i tekstylia oraz zabawki, gry i artykuły sportowe.

    Polsko-chińska współpraca transportowa ma długie tradycje, sięgające powołania w 1951 r. Polsko-Chińskiego Towarzystwa Okrętowego Chipolbrok, pierwszej w historii ChRL spółki joint venture. Funkcjonujące do dziś przedsiębiorstwo, mające siedziby w Gdyni i Szanghaju, z sukcesem świadczy usługi transportu morskiego ładunków wielkogabarytowych. Port w Gdańsku łączą z kolei z największymi chińskimi portami regularne połączenia kontenerowe. Od 2013 r. dynamicznie rozwijają się także towarowe połączenie kolejowe pomiędzy Polską i Chinami. Połączenie z Łodzi do Chengdu, było drugim tego rodzaju połączeniem łączącym Chiny z Europą, a pierwszym mającym regularny charakter. Ok. 90% kontenerów wjeżdżających drogą kolejową do UE przejeżdżało przez położone na granicy polsko-białoruskiej Małaszewicze. Przewoźnicy narodowi z obydwu państw utrzymują połączenia lotnicze pomiędzy Warszawą i Pekinem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *