W dzisiejszym społeczeństwie język jest czymś, co warto pielęgnować i rozwijać. Jednym z poważniejszych problemów, jest ten związany z dysleksją. Istnieje wiele definicji dysleksji. Jedną z nich jest: „Dysleksja to trudności w nauce”.
Nie zgadzam się z tą definicją. Jak można powiedzieć, że dysleksja jest trudnością w nauce, skoro dzieci z dysleksją wielu rzeczy uczą się znacznie szybciej niż dzieci bez dysleksji?
Potrafią rozwiązywać łamigłówki (takie, w których zmieścisz pocięte obrazki, aby utworzyć obraz) z dużą prędkością. Większość dzieci z dysleksją uczy się znacznie szybciej niż tzw. zdrowi ludzie. Wiele ze znanych w świecie biznesu osób jest dyslektykami i nie ośmieliłbym się powiedzieć, że mieli trudności w nauce. Większość naszych „umiejętności uczenia się” nie jest nawet ich blisko.
Więcej na nasza-gazeta.pl