Już jednak, sama jazda do Karpacza nastrajała do pozytywnego myślenia,
bowiem przepiękne Sudeckie i Karkonoskie krajobrazy, w które wplatają się zabytkowe zamki, kościoły, czy pałacyki, ogromnie relaksują wewnętrznie, niwelując trudy podróży w tegorocznym wrześniowym skwarze.
Wtorek – dzień poprzedzający zawody, to ślizgi treningowe na torach „Alpinie Coaster”, oraz w „Saneczkowej Rynnie”.
Dla osób jeżdżących tam po raz pierwszy, było to ogromne przeżycie,
jednak wszyscy zawodnicy poradzili sobie i z emocjami i „błąkającą” się gdzieś wewnątrz każdego z nas, jednak obawą.
Wtorek, to zarazem wyjazd do miasteczka Western City, leżącego tuż, tuż Karpacza.
A w Western City- jak to na „Dzikim Zachodzie”; konie, piękne kobiety, strzelanina, napad na bank i nieodłączny atrybut tegoż miejsca – whisky.
Zaprezentowano, specjalnie dla nas, między innymi, pokazy jazdy konnej połączonej z łapaniem na lasso zwierząt.
A my?
My, musieliśmy zmierzyć się nie tylko z „Męczeńskim Palem”, jazdą na rozwścieczonym (elektrycznym) byku, czy oznakować bydło , ale i postrzelać z łuku czy wykazać się w rzutach nożem, czy wojennym oszczepem.
Chętni, ( a było ich wielu) mogli nawet wydoić krowę!
Nie obyło się i bez kowbojskiego tańca, bo przecież w saloonie, nie tylko strzelano z coltów, ale i tańczono.
Wieczorne zmagania w Western City, nie miały jednak żadnego wpływu na środowe zawody.
I w tym miejscu, należą się organizatorom: Dorocie i Andrzejowi Szenajch, ogromne wyrazy podziwu i uznania, za sprawne przeprowadzenie zawodów, bo przecież "dziennikarska brać", to nie jest taka prosta sprawa do opanowania, a jednak się udało fantastycznie.
Nie jest w moim zwyczaju, podawać wyników takich spotkań, jako że nie jestem sprawozdawcą sportowym i tak prawdę powiedziawszy, nie o wyniki i miejsca na takich imprezach do końca chodzi.
Na załączonych poniżej zdjęciach, przedstawiam nie tylko zawodników, ale i poprzedzające zawody, nasze zmagania w Western City.
Dla mnie i jedno i drugie były ogromnym przeżyciem i pewnie tam nie ostatnim.
Organizatorem zawodów, było
Centrum Rekreacji i Sportu Kolorowa
Współorganizatorzy:
Hotel Karkonosze
Western City
Ośrodek Sandra SPA
Sponsorzy:
Urząd Miasta Karpacza
Rezydencja Apollo
TENET
Wild Thing
Patronat :
Stowarzyszenie Polskich Mediów,
Konsul Honorowy Republiki Tunezyjskiej Wiesław Urbańczyk
Fundatorzy nagród:
Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego,
Urząd Miasta Zabrza,
Wicewojewoda Kujawsko-Pomorski Dariusz Kurzawa
Radio Elka
Piotr Kalinowski