Podwyżki w telekomach? Klauzule inflacyjne pod lupą UOKiK

Mężczyzna trzymający smartfona
Mężczyzna trzymający smartfona
Fot. Pexels

Czy operatorzy komórkowi mogą przerzucać na konsumentów koszty inflacji? Prezes UOKiK weryfikuje zapisy uprawniające do zmian wysokości opłat za usługi telekomunikacyjne w umowach na czas oznaczony. Postępowania wyjaśniające prowadzone są w sprawie Orange Polska, P4 i T- Mobile Polska.

W ostatnim czasie operatorzy Orange Polska, P4 (sieć Play) i T-Mobile zdecydowali się na wprowadzenie do umów na czas określony postanowień, które budzą wątpliwości Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Chodzi o klauzule inflacyjne, uprawniające do modyfikacji warunków podpisanych przez konsumentów zobowiązań w trakcie ich trwania. Zmiany cen świadczonych usług mogłyby nastąpić już w przyszłym roku. Podwyżki uzależnione zostały od ogłaszanego przez Główny Urząd Statystyczny średniorocznego wskaźnika cen i usług konsumpcyjnych.- Środowisko ekonomiczne, w którym funkcjonujemy od kilkunastu miesięcy, sprawia, że przedsiębiorcy podejmują działania mogące negatywnie oddziaływać finansowo na konsumentów. Zmiany istotnych elementów trwającego zobowiązania nie zawsze są dopuszczalne, dlatego wszcząłem postępowania wyjaśniające w sprawie wprowadzonych przez operatorów komórkowych klauzul inflacyjnych. Podejrzewamy, że mogą one stanowić klauzule abuzywne, a zatem niedozwolone prawnie zapisy, które rażąco naruszają interesy konsumentów. Cena usługi jest tym elementem, który powinien być jasno i zrozumiale komunikowany konsumentowi na etapie zawierania umowy, zaś skutki zobowiązania powinny być w każdych warunkach możliwe do przewidzenia dla konsumenta, stanowią bowiem jedno z podstawowych kryteriów decyzji o zawarciu umowy z przedsiębiorcą – mówi Tomasz Chróstny, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Klauzule inflacyjne, jeżeli mają być wprowadzane do umów, powinny zabezpieczać obie strony i nie mogą być wykorzystywane tylko na korzyść przedsiębiorców. Tymczasem zakładane zmiany w zobowiązaniach zawartych na czas oznaczony, mogą prowadzić do przerzucania konsekwencji zmieniającej się sytuacji gospodarczej na użytkowników sieci komórkowych.

Orange, T-Mobile i P4

Jak wynika z ustaleń Urzędu, Orange Polska możliwe podwyżki przewiduje, gdy nastąpi wzrost cen o co najmniej 3,5 proc. w stosunku do poprzedniego roku. Analogicznie mniejsza inflacja mogłaby skutkować zmniejszeniem opłat, ale jak wskazano we wzorcach umów i regulaminach, tylko w przypadku gdy wcześniej operatorzy podnieśli ceny. Jeśli nie, to nawet jeżeli wskaźnik inflacji uzasadnia obniżenie cen, spółka zastrzega sobie możliwość pozostawienia ich bez zmian.

Podobne postanowienia wprowadziła spółka T-Mobile Polska, która przewiduje możliwość zmiany warunków umowy, gdy średnioroczny wskaźnik cen wykaże wzrost w wysokości 3 proc. Również w przypadku tego operatora niejasne są okoliczności, w których opłaty muszą zostać przez spółkę obniżone – uzależniono je od wcześniejszej podwyżki. Wskazane klauzule mogą być dla konsumentów niezrozumiałe i skutkować brakiem pewności co do zawartego kontraktu.

W przypadku operatora P4 wzorce przewidują kilka wariantów uprawniających do zmiany cen świadczonych usług. Jest to m.in. wspomniany wskaźnik inflacji (różnica na poziomie 3 proc.) a także np. zmiana kursu EURO lub innego wskaźnika określonego przepisami. Wątpliwości Prezesa Urzędu budzi sposób sformułowania przedmiotowych postanowień.

– Postanowienia stosowane w umowach muszą być jasne, precyzyjne i zrozumiałe dla przeciętnego konsumenta. Istotne jest, aby konsumenci wiedzieli jakie są zasady, na podstawie których mają być świadczone usługi w ramach umowy terminowej i mieli świadomość, jaką cenę będą płacić za usługi telekomunikacyjne. Wprowadzone przez operatorów komórkowych klauzule do umów, które pozwalają im na podniesienie cen o poziom inflacji, zostaną przez nas sprawdzone pod kątem abuzywności i naruszania zbiorowych interesów konsumentów – mówi Tomasz Chróstny, Prezes UOKiK.

Postępowania wyjaśniające w sprawie operatorów mogą skutkować postawieniem zarzutów i nałożeniem kary w wysokości do 10 proc. obrotu. Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów przygląda się wprowadzaniu klauzul inflacyjnych również w innych sektorach gospodarki.

Źródło: UOKiK

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *