Nie ma chyba w polskim systemie prawnym przepisu częściej cytowanego przez samorządowców niż art. 167 Konstytucji. Uregulowanie na poziomie ustawy zasadniczej kwestii dochodów jednostek samorządu terytorialnego, a zwłaszcza adekwatności tych dochodów w stosunku do zadań, w teorii powinno zabezpieczać interesy fiskalne sektora samorządów.
Jednocześnie od lat obserwujemy, jak legislacyjna rzeczywistość mija się z modelem wpisanym w Konstytucję, spędzając przy tym gminnym skarbnikom sen z powiek. Rok 2o19 przyniósł kolejne zmiany w podatku dochodowym od osób fizycznych (vide druki sejmowe nr 3551 i 3714), bez wątpienia korzystnie wpływające na sytuację podatników. Niestety tego samego nie można powiedzieć o budżetach samorządowych, opartych w dużej mierze właśnie na udziale w dochodach z podatku PIT. W odpowiedzi na zastrzeżenia włodarzy, ministerstwo finansów zazwyczaj odpowiada swoją wersją mantry o „przypływie, który podnosi wszystkie łodzie”, wskazując na ogólny wzrost wpływów z PIT. Taką narracja nie wytrzymuje zderzenia z danymi wskazanymi przez… sam resort w Ocenie Skutków Regulacji, gdzie przykładowo dla ustawy z 30.8.2019 w pozycji „wpływ na sektor finansów publicznych”, JST rok po roku mają notować ubytek rzędu niemal 5 miliardów złotych. Jednocześnie samorządy, w przeciwieństwie do państwa, nie mają możliwości kompensowania ulg dla podatników poprzez manipulowanie wysokością innych danin.
W „Samorządach dla Polski” uznaliśmy, że najwyższy czas zareagować na tą sytuację, poprzez przywrócenie równowagi w finansach samorządów. Przygotowaliśmy prosty w swoich założeniach projekt nowelizacji ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego, który kompleksowo rozwiązuje tą kwestię na poziomie gmin, powiatów i województw. 17 grudnia 2020 r. Senat przychylił się do naszej propozycji, i skierował projekt do dalszych prac, już na poziomie Sejmu.
W celu zapoznania się z projektem oraz jego szczegółowym uzasadnieniem, zapraszamy do zakładki „Do pobrania”.
źródło: ruchtakdlapolski.pl