Przejeżdżając wczoraj przez Warząchewkę Nową gm. Włocławek przy stacji PKP widziałem nie miłe dla oka banery – plakaty wyborcze, które zostały zniszczone przez… właśnie, przez kogo, wandali czy zorganizowane grupy przeciwników politycznych kandydatów, których wizerunki i hasła zostały na nich umieszczone.
Do wyborów parlamentarnych pozostało zaledwie 20 dni. Jakby nie patrzeć, to już bliżej niż dalej. Walka między kandydatami, a może ugrupowaniami politycznymi do Sejmu i Senatu trwa w najlepsze. Jedno jest pewne, że widok oszpeconych banerów nie pozostawia po sobie dobrego wrażenia, a kandydatom nie pomaga osiągnąć założonego celu bez względu jaką partię czy opcję polityczną reprezentują.
Więcej na kujawy.media.pl