Redaktor naczelny magazynu „Believer” Joshua Wolf Shenk złożył rezygnację po tym, jak poprowadził spotkanie pracowników na Zoom z wanny.
Joshua Wolf Shenk przestał być również dyrektorem artystycznym Black Mountain Institute (wydawca „Believer”).
Kulisy sprawy ujawnił „Los Angeles Times”. W spotkaniu uczestniczyło, poza Shenkiem, dwunastu pracowników Black Mountain Institute. Shenk ukrył co prawda swoją lokalizację, wybierając wirtualne tło, miał też na sobie koszulkę. Jednak po zakończeniu spotkania nie rozłączył się i kiedy wstał, aby naładować komputer, okazało się, łączył się z wanny.
Agent literacki Shenka Ira Silverberg powiedział „Los Angeles Times”, że jego klient podczas spotkania na Zoom zażywał kąpieli, aby złagodzić ból nerwowy związany z fibromialgią. Sam Shenk w liście pożegnalnym nazwał incydent na Zoom „głupim, lekkomyślnym wyborem”. „Przekroczyłem granicę, zza której nie mogę już powrócić. Bardzo żałuję wyrządzonej Państwu krzywdy – a co za tym idzie, ludziom, którym służymy. Przepraszam” – oświadczył Shenk.
Shenk jest publicystą i pisarzem, autorem książek „Lincoln’s Melancholy” (wydanej w 2005 r.) oraz „Powers of Two” z 2014 r.
Portal, ktorego chyba nikt już nie czyta…