Rady Etyki Mediów uznała, że materiał „Wiadomości” TVP, który uderzał w szefa Polskiego Funduszu Rozwoju Pawła Borysa, złamał zasady Karty Etycznej Mediów.
Rada Etyki Mediów dostała kilka skarg, w tym od Agnieszki Kublik z „Gazety Wyborczej”, na materiał „Wiadomości” TVP pt. „Oszuści wyłudzili pieniądze z tarczy” z 30 marca 2021 roku. Autor Maciej Sawicki opowiedział w nim o rozbiciu dwóch gangów sutenerów, które wyłudziły 200 tys. zł z tzw. tarczy antykryzysowej. Pieniądze z Tarczy wypłaca PFR, a kierujący instytucją Paweł Borys przedstawiony został jako „bliski współpracownik premiera”. Materiał został zilustrowany między innymi migawkami z tancerkami na rurze oraz urywkami z udziałem Pawła Borysa.
Po emisji materiału – jak zauważa Rada Etyki mediów w oświadczeniu podpisanym przez Andrzeja Krajewskiego – zareagował między innymi premier Mateusz Morawiecki, który na Twitterze użył wobec niego określeń „oczerniający”, „nieuczciwy i pełen absurdalnych insynuacji”, choć nie podał, gdzie ten „atak na Polski Fundusz Rozwoju” został nadany. Z kolei wicepremier Jarosław Gowin, także na Twitterze, stwierdził: „Atak Wiadomości na Pawła Borysa to pseudodziennikarstwo”, a Paweł Borys, szef PFR, nazwał materiał „personalnym paszkwilem”, „przykrym i żenującym”.
„To, że akurat materiał »Oszuści wyłudzili pieniądze z tarczy« Macieja Sawickiego wzbudził negatywne reakcje premiera, wicepremiera i przedstawicieli opinii publicznej REM upatruje w fakcie, że dotyczył on nie polityków i polityki opozycji, a przeciwnie – postaci i zachowań koalicji rządzącej. Od 2016 r. w »Wiadomościach« tego nie było” – napisano w opinii.
Czytaj także: Rada Etyki Mediów: dziennikarz występujący w reklamie traci wiarygodność>>
Tym niemniej, REM podzielił opinię Agnieszki Kublik o złamaniu w tym materiale zasad Karty Etycznej Mediów, Andrzej Krajewski zaznaczył jednak, że „w porównaniu z innymi materiałami „Wiadomości” oraz z innymi materiałami tego samego autora, nie jest to przypadek najbardziej rażący. Autor dał bowiem możliwość ustosunkowania się PFR do zarzutów i przytoczył to stanowisko, co przy innych materiałach i oskarżeniach, szczególnie wobec polityków opozycji, w „Wiadomościach” się nie zdarza.”
REM podkreślił jednocześnie, że jeśli prawdą jest informacja Pawła Borysa o tym, iż wypowiedź Macieja Wyrwicha, jednego z komentujących w materiale, dotyczyła innej sprawy i została nagrana trzy dni wcześniej, to autor materiału złamał zasady prawdy, obiektywizmu, oddzielania informacji od komentarza i uczciwości.
Komentarze