Według raportu Reporterów bez Granic (RSF) w Meksyku zginęło najwięcej dziennikarzy w 2022 roku.
Na całym świecie RSF zgłosiło 57 zabójstw dziennikarzy. Stanowi to wzrost o 18,8 proc. w stosunku do 2021 roku, spowodowany głównie wojną w Ukrainie. Pomimo wojny, prawie połowa tych morderstw miała miejsce w obu Amerykach. W krajach takich jak Haiti, Nikaragua czy Brazylia prowadzenie dochodzeń w sprawach związanych z przestępczością zorganizowaną, gangami i korupcją jest bardzo ryzykowne – zauważa RSF.
Najbardziej niebezpieczny dla dziennikarzy jest Meksyk – raport odnotowuje 11 zabójstw. Wcześniejsze doniesienia mówiły o 18, jednak poprzednie dane dotyczyły wszystkich zabitych pracowników mediów, a nie tylko samych dziennikarzy. Dziennikarze, którzy stracili życie w Meksyku, stanowią prawie 20 proc. wszystkich zabójstw na świecie dotyczących branży.
Organizacja zgłosiła także zaginięcie na świecie 49 pracowników mediów, 65 innych zostało porwanych.