Przewodniczący KRRiT, Maciej Świrski, ignoruje ultimatum likwidatora TVP, Daniela Gorgosza, dotyczące wypłaty 142 mln zł ze środków abonamentowych. Świrski twierdzi, że nie łamie prawa i nie zamierza wypłacać pieniędzy mediom publicznym.
Likwidator dał trzydniowy termin, który właśnie minął, ale Świrski od samego początku deklarował, że nie zapłaci. Twierdzi, że orzeczenia o wpisaniu likwidatorów do KRS są nieprawomocne, więc pieniądze nie zostaną wypłacone dopóki się nie uprawomocnią.
Świrski zasłania się tym, że środki są przekazywane do depozytu sądowego. TVP oskarża go o działanie w interesie jednej opcji politycznej. Medioznawca Adam Szynol uważa, że Świrski działa na zasadzie utrudniania życia przeciwnikom politycznym PiS.