KRRiT przedłużyła naziemną koncesję TVN Siedem na kolejne 10 lat. Stacja na decyzję czekała ponad rok.
Za przyznaniem koncesji głosowali: przewodniczący Witold Kołodziejski, Teresa Bochwic i Elżbieta Więcławska-Sauk, ale także Andrzej Sabatowski, który we wcześniejszych głosowaniach konsekwentnie był przeciw. Przyznania koncesji nie chciał tylko Janusz Kawecki.
Wniosek o przedłużenie koncesji TVN Siedem nadawca stacji złożył 23 grudnia 2020 roku. Koncesja wygasłaby 25 lutego.
Proces rekoncesyjny trwał tak długo, bo – jak tłumaczyła KRRiT – jej członkowie mieli wątpliwości co do struktury właścicielskiej TVN, nadawcy stacji. Po jednym z ostatnich posiedzeń Rada wydała komunikat, w którym oświadczyła: „Członkowie KRRiT są zgodni co do tego, że struktura właścicielska Spółki TVN z pozaeuropejskim kapitałem większościowym pozostaje nadal poważnym i nierozwiązanym problemem”.
Jak mówił cytowany w komunikacie Witold Kołodziejski, przewodniczący KRRiT, najlepszym rozwiązaniem problemu byłoby usunięcie przez ustawodawcę „nieścisłości z polskiego porządku prawnego”. „Przyznanie koncesji dla TVN 24 (we wrześniu ub.r.) nie oznaczało akceptacji przez KRRiT stanu prawnego związanego ze strukturą kapitałową nadawcy” – czytamy w oświadczeniu.
28 tys. e-maili w obronie TVN7
O przedłużenie koncesji Siódemki apelowali widzowie, wysyłając do KRRiT e-maile, których w sumie napłynęło około 28 tysięcy. Do ich przesyłania w specjalnej kampanii zachęca sama stacja.
O przedłużenie koncesji TVN Siedem zaapelowały do KRRiT również m.in. IAA Polska Międzynarodowe Stowarzyszenie Reklamy, Stowarzyszenie Komunikacji Marketingowej SAR, Związek Firm Public Relations oraz Rada Przedsiębiorczości.
Stacja awaryjnie zdobyła holenderską koncesję, ale dzięki niej mogłaby nadawać wyłącznie w kablówkach i na platformach satelitarnych, tracąc około 30 proc. widzów, odbierających sygnał tylko naziemnie.
Komentarze