Użytkownicy platform cyfrowych są coraz bardziej świadomi i coraz większą wagę przywiązuje się w nich do budowania kultury różnorodności i inkluzywności. Chodzi o różnego typu inicjatywy, które z jednej strony będą właściwie i szeroko eksponować grupy społeczne dotychczas słabo reprezentowane, z drugiej – o zwalczanie mowy nienawiści i edukowanie.
– Takie działania to od lat priorytet TikToka – podkreślają przedstawiciele serwisu, którego liczba użytkowników dynamicznie rośnie z miesiąca na miesiąc. Platforma tylko w IV kwartale ubiegłego roku usunęła ponad 85 mln filmów z obraźliwymi treściami, w tym 90 proc., zanim jeszcze ktokolwiek zdążył je wyświetlić.
– Rola platform cyfrowych jest ogromna i błędem byłoby nie doceniać ich obecności w dzisiejszym, globalnym społeczeństwie – mówi agencji Newseria Biznes Paula Kornaszewska, Head of Operations TikTok w Europie Środkowo-Wschodniej. – Ważne jest jednak to, aby platformy cyfrowe starały się zapewnić bezpieczeństwo użytkownikom i twórcom. Naszym celem na TikToku jest stworzenie bezpiecznej przestrzeni, w której wszyscy będą mogli pokazywać siebie, wyrażać swoje poglądy, idee i pomysły.
Według danych platformy na koniec 2021 roku TikTok na całym świecie miał już ponad 1 mld użytkowników. Już od kilku lat utrzymuje się w globalnej czołówce najczęściej pobieranych aplikacji i stał się jedną z najpopularniejszych platform cyfrowych na świecie. Ciągle rośnie też jego znaczenie jako platformy reklamowej.
– To jedyna aplikacja, która jest dostępna dla każdego, bo algorytm jest bardzo przyjazny dla nowych twórców. Nawet początkujący twórca jest w stanie zdobyć milionowe zasięgi, co na innych platformach jest niemożliwe. I właśnie tym wyróżnia się TikTok, który daje możliwość każdemu – mówi Łukasz Wala, twórca treści na temat niepełnosprawności na TikToku.
TikTok dla osób z niepełnosprawnościami
TikTok opiera się na kreatywnej i różnorodnej społeczności, do której można zaliczyć osoby z różnych kręgów kulturowych i reprezentujące odmienne poglądy, osoby z niepełnosprawnościami, niebinarne i nieheteronormatywne bądź reprezentujące różne ruchy i idee, jak body positivity.
– TikTok jest miejscem przenikania się trendów społecznych – mówi Paula Kornaszewska. – Ważne inicjatywy czy wydarzenia społeczne bardzo często przenikają również na naszą platformę, więc ważne jest dla nas to, żeby zapewnić naszym użytkownikom przestrzeń do wyrażania siebie, swoich poglądów, myśli, swoich idei i pomysłów.
– Moją misją w TikToku jest edukowanie ludzi na temat niepełnosprawności i tego, jak ona wygląda. Chcę pokazać, że osoby na wózku czy z innymi niepełnosprawnościami żyją normalnym życiem, mają pracę, rodzinę i robią wiele różnych ciekawych rzeczy – mówi Łukasz Wala.
– Content, który tworzę z moją przyjaciółką, dotyczy niepełnosprawności wzroku. Staramy się mówić o tym w sposób, który będzie edukował, ale również nie będzie nudził, co nie jest łatwe. Staramy się tworzyć treści, które są zabawne, ale również nie uciekamy od tematów związanych z mniejszościami seksualnymi czy z prawami kobiet. Chcemy przedstawiać nasze wartości, wychodząc z założenia, że potrzebny jest w mediach obraz tego, że ludzie są różni. Ktoś może być jednocześnie gejem i osobą wierzącą albo gejem i osobą z tysiącami innych cech, które go definiują – mówi Mikołaj Jabłoński, twórca treści na TikToku. – Kiedy ludzie widzą twórców, którzy są autentycznie różnorodni, to nagle ich mentalność jest bardziej otwarta na to, co nowe i nieznane.
Bezpieczne środowisko do swobodnej dyskusji
Tworzenie bezpiecznego środowiska do swobodnej dyskusji procentuje – twórcy chętniej podejmują trudne tematy, różnorodność jest coraz większa, a za tym idzie większa otwartość. Tylko w ciągu ostatniego roku popularność hasztagów związanych z niepełnosprawnością wzrosła na polskim TikToku o ponad 65 proc. (dla przykładu #niepelnosprawnosc ma 46 mln odsłon, a #autyzm prawie 40 mln). Większą otwartość widać także w globalnych statystykach popularności hasztagów takich jak np. #LGBT (8,1 mld odsłon), #nobinary (330 mln), #bodypositive (566 mln) i związany z nim #selflove (4,6 mld) albo #equality (116 mln) czy #disability (104 mln).
Z drugiej strony TikTok stosuje politykę zerowej tolerancji dla obraźliwych treści i aktywnie je zwalcza. Tylko w IV kwartale ubiegłego roku usunięto ponad 85 mln filmów (co jednak stanowi mniej niż 1 proc. wszystkich umieszczonych w tym okresie na platformie), w tym 90 proc., zanim jeszcze ktokolwiek zdążył je wyświetlić. Platforma realizuje też cały szereg aktywności dotyczących m.in. ustawień prywatności dostosowanych do wieku użytkowników, zwalczania mowy nienawiści i dezinformacji czy promowania życzliwości.
– Różnorodność i inkluzywność to priorytet dla TikToka. To od początku jest dla nas kategoria „must have”, a nie „nice to have” – zaznacza Jakub Olek, Head of Public Policy and Government Relations, TikTok Central & Eastern Europe.
Trend Diversity & Inclusion
Diversity & Inclusion to jeden z najważniejszych trendów kształtujących kulturę TikToka, który w ramach tej idei angażuje się w globalne i lokalne inicjatywy (jak np. czerwcowy Pride Month – Miesiąc Dumy społeczności LGBTQ+) oraz współpracuje z partnerami pozarządowymi.
– Jednym z nich jest Diversity Hub, z którym będziemy mierzyć różnorodność wewnątrz naszej organizacji. Jest też Grupa Stonewall, z którą będziemy pracować nad słowniczkiem LGBT+, oraz Sukces Pisany Szminką, czyli mentorską grupą kobiet, z którą współpracujemy nad projektem „Fun. Tech. Future”. Wspólnie z Forum Odpowiedzialnego Biznesu podpisaliśmy też Kartę Różnorodności, czyli deklarację naszej ciągłości w podnoszeniu swoich kompetencji w tym obszarze – mówi Jakub Olek.
Karta Różnorodności to międzynarodowa inicjatywa pod egidą Komisji Europejskiej, obecna w 26 krajach UE. Zrzesza firmy, które charakteryzuje inkluzywna kultura organizacyjna i które podejmują działania na rzecz promocji i upowszechniania różnorodności. W Polsce do grona sygnatariuszy, którzy zobowiązali się do wypełniania jej zapisów, należy ponad 240 organizacji.
– Karta Różnorodności jest pewnym kamieniem milowym w naszych działaniach dotyczących idei Diversity & Inclusion – dodaje Paula Kornaszewska. – W Polsce wciąż musimy mierzyć się z negatywnymi stereotypami dotyczącymi wielu mniejszości. Dlatego tak ważne jest, abyśmy zarówno na platformie, jak i wśród naszych twórców budowali tę różnorodność i inkluzywność. Jednocześnie nasze wewnętrzne procesy, struktury i sposób zarządzania też muszą to pokazywać.
Polscy użytkownicy deklarują, że czas spędzony w aplikacji jest czasem spędzonym dobrze: czują się szczęśliwi, w radosnym nastroju (61 proc., gdy średnia dla innych platform to 38 proc.), 43 proc. deklaruje, że są nastawieni na odkrywanie (ciekawi, zainspirowani i otwarci), a tylko niecałe 3 proc. nie ocenia TikToka jako przestrzeni do swobodnego komunikowania się i wyrażania siebie (np. w zakresie różnorodności treści i akceptacji dla nich).
Niestety,nie zgodzę się z tym artykułem. Tik tok jedynie ma ładne formułki i zdania o tym,jak przeciwdziała mowie nienawiści. W rzeczywistości decyduje to,ilu masz obserwujących-jak dużo,to masz prawo obrażać, wyzywać grupy ludzi i niestety zgłaszanie hejtu nie działa. Jedyna propozycja ze strony tik toka-zablokuj treści od tej osoby albo tak ustawimy wszystko,abyś podobnych rzeczy nie widział. Ale przecież ten hejt nadal tam jest…
Nie jest to bezpieczne miejsce, pozwala ludziom na wyładowywanie swoich negatywnych emocji bez żadnych konsekwencji. O tym, że ich regulaminy a praktyka ich stosowania nie mają nic wspólnego ze sobą, można by książkę napisać.