Portal wirtualnemedia.pl dotarł do założeń nowej ustawy o mediach publicznych, który wraz z grupą ekspertów przygotował Jan Dworak, były prezes TVP.
Autorzy projektu proponują, aby opłatę ponosili podatnicy osiągający przychody oraz firmy, a nie gospodarstwa domowe, jak to jest w tej chwili. Składka audiowizualna opłacana byłaby miesięcznie.
„Nieefektywność obowiązujących w Polsce rozwiązań wynika z ich archaiczności: obecnie niepotrzebny jest odbiornik telewizyjny czy radiowy, żeby korzystać z usług medialnych. Prawodawcy kilkunastu państw europejskich zauważyli to już ponad 10 lat temu, zmieniając zasady finansowania mediów publicznych” – piszą autorzy.
Jak czytamy, projektowana ustawa zakłada dwustopniowy model dochodzenia do docelowego modelu finansowania mediów publicznych. W pierwszym okresie środki będą pochodziły bezpośrednio z budżetu państwa, a w drugim – z powszechnej składki audiowizualnej.
„Próby określenia wysokości składki były podejmowane w przeszłości na przykład przy założeniu, że suma środków uzyskanych ze składki powinna odpowiadać wysokości wpływów uzyskanych z opłat abonamentowych, gdyby były one uiszczane w pełnej wysokości przez wszystkich zobowiązanych, w tym osoby ustawowo zwolnione. Przy dokonywanych wówczas symulacjach roczne wpływy oszacowano na około 3,5 mld złotych. Pozwoliło to w dalszej kolejności na oszacowanie wysokości rocznej składki audiowizualnej na około 100 złotych rocznie, czyli około 8,30 złotych miesięcznie płatne przez każdego podatnika. Tego rodzaju kalkulacja oznacza, że przeciętne gospodarstwo domowe składające się z dwóch osób płacących podatek dochodowy ponosiłoby niższe obciążenia niż obecnie wynikające z opłaty abonamentowej, czyli 27,30 zł na jedno gospodarstwo domowe” – napisano w projekcie.
Jak podaje portal, przedsiębiorcy płaciliby wielokrotność składki audiowizualnej, np. jej dwudziestokrotność, a organizacje pozarządowe np. pięciokrotność.
źródło: wirtualnemedia.pl