Sześcioro laureatów odbierze statuetki z rąk Redaktora Naczelnego tygodnika, Mariusza Ziomeckiego. Galę uświetni specjalny pokaz rysowania piaskiem – po raz pierwszy w Polsce połączony z występem grupy tanecznej z Wielkiej Brytanii JazzCotech Dancers.
W trzeciej edycji Fenomenów Przekroju nominowanych jest 15 osób i instytucji: Piotr Walter, Mikołaj Trzaska, Anna Streżyńska, Krystyna Janda, KAYAX, Zbigniew Nosowski, Rafał Dutkiewicz, Centrum Sztuki Współczesnej, Polskie Wydawnictwo Audiowizualne, Ks. Tadeusz Zaleski, Manuela Gretkowska, Zbigniew Tokarz, Maja Kleczewska, Adam Wajrak, Jan Madey.
Nagrody „Fenomen Przekroju” przyznawane są ludziom, organizacjom oraz instytucjom uznanym za wyjątkowe zjawiska minionego roku. Wyboru dokonuje redakcja „Przekroju” w drodze plebiscytu. Po raz pierwszy w tym roku również czytelnicy „Przekroju” mogą głosować na jedną z 15 nominowanych przez redakcję osób lub instytucji, głosując na Fenomen Czytelników „Przekroju” za rok 2006. Nagrody wręczone będą w tym roku po raz trzeci. W 2005 roku laureatami FENOMENÓW zostali: Marek Safian, Eustachy Ryski, Zielona Akcja – Studencki Wakacyjny Wolontariat, Szymon Majewski, Maria Peszek, Niklas Zennström.
Fenomeny mają na celu wskazywanie osobistości i osobliwości spośród postaci kultury, polityki, nauki oraz gwiazd, których sława nie jest ulotna – osób, których postawa życiowa imponuje redakcji „Przekroju” mądrością, uczciwością czy odwagą.
Sylwetki nominowanych do Fenomenów Przekroju 2006
Manuela Gretkowska: Pisarka na rzecz sensownej polityki.
Za rozbudzenie w Polkach – matkach, żonach i singlach – politycznego instynktu. I przekonanie mężczyzn, że im także potrzebna jest Partia Kobiet. Zbigniew Notowski: Uczciwa lustracja jest możliwa.
Za pełen ludzkiego zrozumienia stosunek do najciemniejszych kart w historii polskiego Kościoła. Weryfikacja oskarżeń wysuniętych przeciwko księdzu Michałowi Czajkowskiemu przeprowadzona przez kierowany przez niego zespół miesięcznika „Więzi” mogłaby służyć za przykład wszystkim lustratorom.
Adam Wajrak: Społecznik, który zaraża miłością do przyrody. Za miłość do przyrody, upór w walce o nią i wywołanie największej w Polsce batalii o uchronienie Rospudy, jednego z najpiękniejszych zakątków Europy, który politycy chcieliby dla wygody kierowców zrównać z ziemią. Piotr Walter: Poprawił dzieło Mariusza Waltera.
Za stworzenie TVN24 i zreformowanie TVN, dzięki czemu powstały takie prywatne stacje telewizyjne, które przejęły funkcje misyjne telewizji publicznej. A do tego same na siebie zarabiają, wcale nie upominając się o abonament. Anna Streżyńska: W obronie małych przeciw dużym.
Za przekonanie, że dostęp do informacji i komunikacji jest prawem każdego człowieka. I za wojnę o te prawa, którą jako prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej wypowiedziała potentatom rynku telekomunikacyjnego. Za przypomnienie, że słowo „minister” pochodzi od łacińskiego „służący”. Ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski: Pokora w niepokornym dążeniu do prawdy. Za bezkompromisowość i odwagę w walce o ujawnienie grzechów polskiego Kościoła. Sam będąc duchownym dzięki przekonaniu, że „tylko prawda nas wyzwoli” potrafił przeciwstawić się nawet najwyższym hierarchom w imię racji sumienia. Rafał Dutkiewicz: Zdobyć serca ludzi, którym się służy. Za zrozumienie, że siłą miasta są jego mieszkańcy. Dlatego ten były szef firmy headhunterskiej, dziś prezydent Wrocławia nie tylko skutecznie ściąga inwestorów, ale także walczy o powrót z zagranicy młodych i wykształconych.
Zbigniew Tokarz: Błyskotliwa myśl technologiczna przeciw śmieciom cywilizacji. Za opracowanie niezwykłej technologii, dzięki której stosy plastikowych śmieci z powrotem zamieniają się w bezcenne składniki paliwa. Prof. dr hab. Jan Madey: Światowe sukcesy pracy u podstaw. Za opiekę nad młodymi polskimi informatykami, którzy stają się światową elitą i przyciągają do Polski inwestycje takich gigantów jak Google. Kayax: Kuźnia muzycznych talentów. Za wspieranie dobrej muzyki pop i inwestowanie w obiecujących twórców, za pomoc w sukcesach takich wykonawców, jak Maria Peszek, Smolik czy Novika. A przede wszystkim – za pokazanie, że mała firma o dobrej orientacji w świecie muzycznej rozrywki może mieć na niego większy wpływ niż duże koncerny płytowe. Maja Kleczewska: Nadzieja polskiego teatru. Za znakomity „Sen nocy letniej” w krakowskim Starym Teatrze i świetną „Fedrę” w Teatrze Narodowym w Warszawie. Za własną wizję, która wzbudza kontrowersje, lecz przynosi świetne efekty. Za charakter i osobowość artystyczną. CSW Zamek Ujazdowski: W 2006 roku – „W samym centrum uwagi”.
Za całoroczny cykl „W samym centrum uwagi”, cykl wystaw i projektów artystów młodej polskiej sztuki, której Centrum Sztuki Współczesnej poświęciło cały sezon, za odważny pomysł, zrealizowany, gdy wielu prezentowanych artystów jest już bardziej znana na świecie niż w rodzinnym kraju. Czyli: za sprowadzenie sztuki polskiej do Polski. Polskie Wydawnictwo Audiowizualne: Kulutra narodowa w dobrych rękach. Za pokazanie, jak powinny być wydawane publiczne pieniądze na kulturę, za opublikowane w zeszłym roku świetne zbiory filmów dokumentalnych polskich klasyków: Kazimierza Karabasza, Krzysztofa Kieślowskiego i Macieja Drygasa oraz doprowadzenie do wydania serii płyt z muzyką Pawła Szymańskiego, a wreszcie współorganizację festiwalu poświęconego tej ważnej postaci świata muzyki współczesnej. Mikołaj Trzaska: Własny styl w muzyce i interesach. Za konsekwencję w tworzeniu muzyki o rozpoznawalnym brzmieniu, za własny sposób gry, za dar współpracy z muzykami z różnych środowisk, a także za ciekawe projekty muzyczno-literackie i wyjątkową linię artystyczną własnej wytwórni.
Krystyna Janda: Świetna w nowej roli.
Za stworzenie i prowadzenie Teatru Polonia, jednego z najciekawszych nowych miejsc na nowej kulturalnej mapie Polski. Za pomysł stworzenia teatru z twarzą, za mocne wsparcie własnym autorytetem przedsięwzięcia, które służyć będzie innym artystom.