Afera mobbingowa w redakcji „Press”. Redaktor naczelny rozstaje się z nagrodą Grand Press

Press
Press
For. screen/https://www.press.pl/

Redaktor naczelny „Press” Andrzej Skworz, po publikacji reportażu o mobbingu w redakcji, zrezygnował z zasiadania w jury nagród Grand Press i radzie fundacji pod tą samą nazwą.

Reportaż o mobbingu w redakcji „Press” 25 maja opublikowała „Gazeta Wyborcza”. Materiał „W redakcji Andrzeja Skworza. 'Odliczam. Aż się rozryczysz i wyjdziesz'” zawiera relacje 40 byłych pracowników magazynu, którzy opowiedzieli o warunkach pracy w redakcji pod kierownictwem Skworza i przemocowych zrachowaniach redaktora naczelnego wobec podwładnych.

Na reportaż zareagował sam Skworz. „Okazało się, że metody, których używałem, by dbać o jakość naszych materiałów, doprowadzały do sytuacji, w których nieumyślnie krzywdziłem współpracowników. Spróbuję za to zadośćuczynić, a teraz z całego serca przepraszam” – napisał w oświadczeniu, które pojawiło się na stronie magazynu.

Jak dodał, bierze „pełną odpowiedzialność” za to, że „kilkanaście osób poczuło”, iż „w stosunku do nich przekroczyłem – ja sam, a czasem moi najbliżsi współpracownicy – wymagane granice”.

Redaktor naczelny tłumaczył, że dwa lata temu przekazał innym osobom codzienne zarządzanie redakcją oraz kierowanie zespołem dziennikarskim. „Boli mnie, że rykoszetem za moje dawne błędy obrywa się wspaniałym ludziom, którzy pracowali i pracują ze mną w 'Press’. To nie oni są winni” – czytamy.

Skworz jednocześnie zarzucił autorce reportażu, że skupiła się „na sytuacjach sprzed kilku lat i nie napisała o zmianie, którą zespół przechodzi”. „Wykorzystam swoje prawo do weryfikacji tego tekstu na cywilnej drodze sądowej. Poproszę też specjalistów o wsparcie zespołu w wypracowaniu nowych standardów komunikacji i relacji” – zakończył.

Komentarze

  1. Pan Skworz budował swoje medialne „imperium” szukaniem skandali a jak ich nie było to spolegliwi dziennikarze musieli sami znaleźć na kogoś haka! Zacytowana jego wypowiedź o szukaniu standardów w komunikacji i relacji to sypanie piaskiem po oczach. Ten Panicz to typowa hiena która gotowa oskarżyć wszystkich o wszystko by odnieść sukces sprzedaży kolejnych 10 egz tendencyjnego piśmidła

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *