Ogłoszone w ciągu weekendu 26-27 lutego sankcje na Rosję są raczej niespotykane i nieporównywalne do innych, z kilkoma wyjątkami: takimi jak w szczególności sankcje nałożone przez USA na Iran, Kubę, Koreę Północną i Wenezuelę. Sytuacja na rynkach walutowych będzie teraz zależeć oczywiście od rozwoju wydarzeń w Ukrainie i Rosji, ale także od reakcji światowych banków centralnych na kryzys, który prawdopodobnie nasili presję inflacyjną i stworzy nowe ryzyka ekonomiczne – szczególnie dla Europy. Globalny sprzeciw wobec inwazji jest tak duży, że światowi przywódcy są gotowi do poniesienia konsekwencji ekonomicznych w imię pokoju.
Zachodnie sankcje mające na celu osłabienie rosyjskiego systemu finansowego, są istotnym ryzykiem dla gospodarki Rosji. Zarówno sankcje, jak i ostrzeżenie prezydenta Rosji Władimira Putina, że stawia siły odstraszania nuklearnego w „podwyższonym” stanie gotowości, uderzają obecnie w rynki. Spodziewamy się dalszego spadku rosyjskich indeksów giełdowych i dalszej wyprzedaży rubla, co doprowadzi do wyższych cen dóbr importowanych i utrudni spłatę zewnętrznych długów. Widzimy również bezprecedensowe uderzenie w rosyjski eksport, który odpowiada za około 30 proc. PKB kraju.
Więcej na gazeta-msp.pl
Zanim gruby schudnie ? – chudy zemrze!