Komitet Regionów zaapelował do Komisji Europejskiej o istotne zwiększenie budżetu programu LIFE, dotyczącego ochrony środowiska. „Nie stać nas na to, żeby nie mieć narzędzi dedykowanych ochronie środowiska” – uważa marszałek woj. łódzkiego Witold Stępień.
W czwartek w Brukseli członkowie Europejskiego Komitetu Regionów przyjęli jednogłośnie opinię autorstwa marszałka województwa łódzkiego Witolda Stępnia ws. oceny programu LIFE, poświęconego współfinansowaniu projektów z dziedziny ochrony środowiska i klimatu. Opinia jako oficjalny dokument KR trafi teraz do Komisji Europejskiej.
Jak wyjaśnił marszałek, jest to okresowa ocena programu, o którą wystąpiła Komisja Europejska. Po trzech latach wdrażania KE m.in. weryfikuje zasadność kontynuowania programu w następnym okresie programowania, czyli po 2020 r. Komitet Regionów UE zarekomendował utrzymanie LIFE w przyszłości, apelując jednocześnie o istotne zwiększanie jego budżetu. Jak zauważono, budżet programu na lata 2014-2020 stanowi jedynie około 0,3 proc. łącznej kwoty zobowiązań unijnego budżetu.
„Nie stać nas na to, żeby nie mieć narzędzi finansowych dedykowanych ochronie środowiska i bioróżnorodności, natomiast powinniśmy stosować je w sposób elastyczny, przyjazny dla beneficjenta, łączyć z innymi funduszami” – powiedział Stępień. Jak dodał, chodzi o tzw. łączenie programu z innymi funduszami unijnymi, instrumentami zwrotnymi oraz kapitałem prywatnym.
W opinii KR podkreślono, że program LIFE powinien być w większym stopniu elastyczny, przede wszystkim na etapie składania wniosku. Jak czytamy w dokumencie, obciążenia administracyjne związane z przygotowywaniem projektów często zniechęcają regiony do ubiegania się o wsparcie. Dotyczy to zwłaszcza dużych projektów, gdy przygotowanie wniosku „wymaga dużo czasu i energii oraz znacznych zasobów ludzkich”.
„Obecnie funkcjonuje wymóg zabezpieczania wkładu własnego, który blokuje niektóre z projektów (…) Warto stosować takie mechanizmy, które władzy publicznej, samorządowej ułatwią działanie” – zaznaczył Stępień.
Jak wyjaśnił, program wymaga potencjału naukowego, ponieważ w projektach powinien się pojawiać element innowacji, co w przypadku Polski bywa przeszkodą w sięganiu po środki z LIFE. „Jesteśmy ciągle krajem rozwijającym się, łatwiej się finansuje budownictwo komunalne, infrastrukturę drogową, szkolną (…) a ochrona środowiska nie jest jeszcze tym priorytetem, przynajmniej w naszej części Europy. Drugi element to dostęp do technologii, do nauki” – zaznaczył.
Zdaniem marszałka potrzeby w zakresie ochrony środowiska będą jednak rosły. „Postęp ostatnich 12 lat jest niebywały, jeśli chodzi o infrastrukturę, a w miarę bogacenia się naszego kraju będą wywoływane tematy związane z ochroną przyrody” – powiedział.
Komitet Regionów przestrzega przed znoszeniem tzw. kopert narodowych. Według KR wycofanie alokacji krajowych może doprowadzić do dalszego wzrostu różnic geograficznych w wykorzystaniu programu, zmniejszając szanse tych krajów, które tak jak Polska mają mniejsze doświadczenie w pozyskiwaniu środków.
Program LIFE przewiduje wsparcie przedsięwzięć służących ochronie środowiska, na co w latach 2014-2020 UE przeznaczyła ok. 3,5 mld euro.
źródło: Serwis Samorządowy PAP
foto: Komitet Regionów