Mity i fakty problemu uchodźców z Bliskiego Wschodu – korzyści i zagrożenia – Międzynarodowe Forum Migracji

W ostatnich dniach fala uchodźców z Bliskiego Wschodu wzbudza coraz większą publiczną falę dyskusyjną. Z przykrością trzeba stwierdzić, że decydenci, tak rządzący, jak i opozycja, wypowiadają się w świadomej (planowanej) lub nieświadomej naiwności, a także ignorancji.

Kampania wyborcza skutkuje tylko i wyłącznie bełkotem politycznych wypowiedzi na ten temat, bez widocznej woli pogłębiania tematu. Wszelkie enuncjacje, szczególnie polityków, nacechowane są intuicyjną powierzchowną akcyjnością i podszyte są myślą o wyborach i wyborcach, by się im przypodobać, nie zaś chęcią rozwiązania problemu uchodźców.

Problem migracji jest bardzo ważny dla przyszłości nie tylko Europy, ale i świata.

Warszawska Izba Gospodarcza, Stowarzyszenie PRO HUMANUM, Stowarzyszenie Polskich Mediów oraz Fundacja Fenicja podejmują się pogłębienia tej tematyki, powołując Międzynarodowe Forum Migracji. W ramach tego Forum chcemy zgłębić wiedzę o migracji, o jej prawdziwych przyczynach, wiedzę o migrującym społeczeństwie bliskowschodnim. Szczególnie ta wiedza może być podstawą do dalszego planowania rozwiązywania problemu migracji. Do debaty zapraszamy specjalistów a nie politykierów.

Zaprosiliśmy na niniejsze Forum eksperta, Kazimierza Gajowego, który pracował ponad 25 lat na Bliskim Wschodzie, w tym z uchodźcami z Syrii i nie tylko. Moderatorem całego przedsięwzięcia jest Marek Traczyk.

Pierwsza sesja Międzynarodowego Forum Migracji odbędzie się w 23 września br. o godzinie 14.00 w Muzeum Techniki i Przemysłu NOT w Warszawie. Ze względów organizacyjnych uprzejmie prosimy o akredytację on-line
http://fenicja.akademiagoscinnosci.org/formularze/akredytacja/

Kazimierz Jan Gajowy (założyciel fundacji Fenicja)
W latach 1987-1993 pracował jako wychowawca w Salezjańskim Centrum Młodzieżowym w Libanie, w miejscowości El-Houssoun. Przeszedł specjalistyczne przygotowanie do pracy z uchodźcami. Centrum, którym kierował, przez te lata opiekowało się kilkudziesięcioma chrześcijańskimi rodzinami uciekinierów z gór Chouf – miejsca, gdzie byli mordowani w bestialski sposób przez Druzów. W 1989 roku z powodu tak zwanej „wojny wyzwoleńczej”, wywołanej przez generała Aouna przeciwko armii syryjskiej, liczba uchodźców w tym centrum wzrosła do ok. 1000 osób. Było to wielkie wyzwanie, dzięki któremu wzbogacił swoje doświadczenia w pracy z uchodźcami, a przede wszystkim rozwinął swoje umiejętności negocjacyjne. K. Gajowy ukończył Pontificium Institutum Arabicorum et Islamologiae w Rzymie, uzyskując dyplom „Licentia studiorum Arabicorum et Islamicorum”. Od 1993 do 1998 roku był dyrektorem Salezjańskiego Centrum Młodzieżowego w Libanie. Następnie w latach 1998-2001 studiował na Uniwersytecie w Caen we Francji, gdzie w 1999 uzyskał dyplom z języka francuskiego (DALF), a w 2002 roku dyplom magistra (Maitrise de Science de l’Education) z nauk wychowawczych. W 2001 roku został mianowany dyrektorem szkoły zawodowej „Don Bosco Technique Fidar” i funkcję tę sprawował do 2006 roku. Podczas konfliktu pomiędzy Hezbollahem a Izraelem brał czynny udział w przygotowaniu i realizacji ewakuacji polskich obywateli z zagrożonych terenów do  Polski. Jest arabistą i pedagogiem, pracującym na terenie Bliskiego Wschodu na rzecz pokoju i solidarności między ludźmi różnych kultur i religii. Wydał książkę pod tytułem „Życie obok wojny” o perypetiach związanych z wojną w 2006 roku pomiędzy Hezbollahem a Izraelem. Aktualnie przygotowuje publikację na temat „Rola Hezbollahu w przemianach społeczno-politycznych na Bliskim Wschodzie”. To także kompozytor i autor tekstów dziesiątków utworów wydanych w Polsce i za granicą. Odznaczony 23 maja 2008 w Libanie Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski „Polonia Restituta”.

Marek Traczyk
Jest absolwentem Salezjańskiej Papieskiej Akademii Pedagogicznej w Rzymie (studiował w filii tej uczelni w latach 1984-1988 w Cremisan-Betlejem) oraz na Gregorianum, filia w Bolonii w latach 1989-1991). To inicjator licznych study press na Bliski Wschód do krajów takich jak: Egipt, Izrael, Jordania, Liban, Palestyna, Maroko i Syria. W latach 2000-2015 zorganizował wyjazdy do ww. krajów dla ponad 2500 dziennikarzy. To pomysłodawca i realizator dziesięciu Kongresów Polskich Mediów. O dorobku zawodowym Marka Traczyka świadczą m.in. sprawowane funkcje: dyrektora i twórcy Departamentu Promocji Turystyki w UKFIT, współautora strategii rozwoju polskiej gospodarki turystycznej, prezesa Stowarzyszenia Polskich Mediów, wiceprezesa Warszawskiej Izby Gospodarczej, dyrektora generalnego Polskiej Izby Hotelarstwa. Ponadto jest twórcą założeń programowych, skutkujących powołaniem Polskiej Organizacji Turystycznej.

Komentarze

  1. Jako osoba ktora 8 lat pracowała w krajach arabskich w Afryce i Azji jestem przeciwny przyjmowania grup semickich do Polski bo zanm ich zwyczaje codzienne. Sa to grupy ktore w Europie nie nadaja sie do asymiliacji i powinny pozostać w Azji i Afryce. Poziom ich myślenia mimo szalonego boactwa jest jeszce w wieku 16 lata 1600 – 1670. to się nie zmieni. Modle się za trzy dusze 1- Saddama Hussaina, 2- Muamara Kadafiego i Asssada. W każdym z tych krajów byłem. To błąd, że cywilne rządy w Arabi są niszczone a gloryfikowane są rządy religijne w tych krajach to podstawowy błąd Europy i USA.

    1. Odpowiedź na komentarz:
      Autor bez sensu uogólnia. Znam osobiście wielu Arabów i Afrykanów mieszkających w Polsce i w krajach europejskich, którzy znakomicie się zintegrowali. Czy Arabów służących we francuskiej policji należy odesłać z powrotem bo się nie potrafią zasymilować? To, że się modlą za dusze Saddama Husejna, Kadafiego cz Asada jest zrozumiałe. Tylko w mediach w głowach niektórych polityków świat jest czarno-biały. A poza tym to wyżej wymienieni chyba w XVI wieku jeszcze nie żyli.

  2. Właśnie wróciłem z konferencji. Prelegenci dali się uwieść politycznej poprawności ostatnio obecnej w mediach i ich wykłady w związku z tym były nudne i trochę nie na temat. Zabrakło pokazania rzeczywistych, bardzo niebezpiecznych zagrożeń, zwłaszcza dla krajów biednych, tak jak Polska, ze strony islamu. Islam to religia zniszczenia a nie pokoju, jak dawało się wyczuć w niektórych fragmentach wystąpień. Polska nikomu nie jest na świecie do niczego nie potrzebna i jej solidarność. Polska jest potrzebna NAM, POLAKOM i o przyszłości Polski w obliczu rozkładu UE powinna była się toczyć dyskusja.
    Osobnym rozdziałem jest jakość zaproszonych mediów, głównie „przeminiętych” już znajomych dziennikarzy, którzy nie potrafili nawet zadać jakiegokolwiek pytania. Dla innych zabrakło czasu na pytania, dyskusję, wymianę poglądów ale nie zabrakło go na pamiątkowe zdjęcia z zaproszonymi gośćmi a zwłaszcza jednym z nich. W sumie było kilkanaście osób sprawiających wrażenie przypadkowości udziału.
    Marku, pomysł dobry, temat gorący, goście znakomici a wykonanie…. Rozumiem, że chciałeś przenieść poziom dyskusji na inną płaszczyznę, wyższą ale się nie udało. Może w związku z tym należało zadbać o jakość gości (nie prelegentów).
    Miałem poczucie straconego czasu. Szkoda.

    */ Prawdę mówią tylko prawdziwi przyjaciele.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *