NIK zarzuca TVP niegospodarność

TVP
TVP
Fot. Wikipedia

Kontrolerzy Najwyższej Izby Kontroli skierowali do prezesa Telewizji Polskiej 29 wniosków pokontrolnych. Zwrócili uwagę m.in. na nieprawidłowości w umowach TVP z artystami podczas „Sylwestra Marzeń”, koszty funkcjonowania serwisu SwipeTO czy zawieranie dodatkowych umów z byłym szefem TAI, Jarosławem Olechowskim.

– Wyniki przedmiotowej kontroli są zatrważające i wskazują, że działalność TVP niewiele ma wspólnego z realizacją misji publicznej, do której przecież telewizja ta została powołana – powiedział prezes NIK Marian Banaś podczas konferencji prasowej, podsumowującej wyniki kontroli w TVP.

Dalsze wyniki kontroli możemy poznać z 157-stronicowego raportu, ponieważ prezes Banaś – po zagajeniu tematu konferencji – wyszedł z sali i już do niej nie wrócił.

W 157-stronicowym wystąpieniu pokontrolnym NIK wylicza nieprawidłowości w TVP odnotowane w latach 2021 – 2022. NIK negatywnie ocenia działalność nadawcy, zarzucając mu naruszenia zasad „legalności, rzetelności, celowości lub gospodarności”. „Skala nieprawidłowości, ich wymiar finansowy, jak również charakter, który wskazuje na to, że takie działania mogą się powtórzyć nie pozwala NIK na wystawienie państwowej stacji pozytywnej oceny w objętym kontrolą zakresie” – czytamy w wystąpieniu.

Telewizja Polska jeszcze w czasie trwania konferencji wystosowała oficjalny komunikat, w którym punkt po punkcie odpowiada na zarzuty.

Zarzuty Izby i odpowiedzi TVP

Z raportu wynika między innymi, że Telewizja Polska podpisała z byłym już dyrektorem TAI, Jarosławem Olechowskim, 15 umów o łącznej wartości brutto 2,3 mln zł. Jak wynikało z rachunków – spółka wypłaciła mu jednak z tego tytułu 1,5 mln zł. Olechowski w 2020 r. otrzymał 965,5 tys. zł, w 2021 r. – 1,1 mln zł, a w 2022 r. – 1,5 mln zł. Ówczesny prezes TVP Jacek Kurski tłumaczył, że kwoty te uzasadnione były „wyjątkowym, unikatowym rodzajem pracy” wykonywanym przez dyrektora TAI. – Wiadomości przywróciły pluralizm informacyjny w Polsce, powodowało to wściekle ataki medialne ze strony konkurencji – cytuje NIK Kurskiego.

Obecny zarząd TVP tłumaczy, że z Olechowskim “nie mogła zostać zawarta jedna umowa chociażby dlatego, że audycje miały być emitowane w różnych programach, posiadały różne numery produkcyjne, a zawarcie odrębnych umów służyło ich należytemu rozliczeniu (zgoda Członka Zarządu nie wiąże w tak szczegółowych kwestiach)”.

NIK sporo miejsca w raporcie poświęca też uruchomieniu i funkcjonowaniu serwisu SwipeTO. Koszty utworzenia, a następnie utrzymania serwisu wyniosły 21,5 mln zł. „Utworzenia SwipeTO nie poprzedzono zleceniem i przeprowadzeniem badań i analiz w zakresie jego działalności, co stanowiło nierzetelność i niegospodarność w postępowaniu spółki” – czytamy w raporcie.

Izba , że TVP podjęła „ryzykowne ekonomicznie i kosztowne działania”, aby zapewnić gwiazdę głównej koncertu sylwestrowego 2022/2023. Początkowo miała być nią Mel C, ostatecznie jednak wystąpił zespół Black Eyed Peas.

„Nierzetelność postępowania Telewizji Polskiej S.A. potęguje fakt trudności wyegzekwowania wierzytelności powstałej z tytułu kary umownej nałożonej w związku z brakiem ostatecznego wykonania usługi przez artystkę zakontraktowaną uprzednio w roli głównej gwiazdy audycji” – czytamy w raporcie. W ocenie kontrolerów działania nadawcy w celu zapewnienia sobie rozpoznawalnej gwiazdy na koncercie sylwestrowym były „niecelowe i niegospodarne”.

Na te zarzuty nadawca odpowiedział, że odstąpienie od umowy przez Mel C „można było stwierdzić dopiero 31 grudnia 2022 r. i dopiero od tego dnia TVP mogła odstąpić od umowy i żądać zapłaty kary umownej”. Podkreśla też: „zakwestionowanie przez kontrahenta zapłaty kary umownej doprowadziło do podjęcia rozmów ugodowych oraz potwierdziło, że nawet wcześniejsze zażądanie tej kary nie zostałoby zaspokojone”.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *