Tajemnicze życie fryzjera w trumnie

Posiadał sieć salonów fryzjerskich na całym świecie, od Paryża, przez Londyn i Mediolan po Nowy Jork. Czesał królowe i prezydentowe. Jego klientkami były słynne artystki swoich czasów: od Sary Bernhardt począwszy, poprzez Josephine Baker, Edith Piaf, Brigitte Bardot i nawielu gwiazdach Hollywood skończywszy.  Antoine – właściwie Antoni Cierplikowski urodził się w Sieradzu w wieczór Bożego Narodzenia 1884 roku w rodzinie szewca. Zawodu uczył się u swojego wuja Pawła Lewandowskiego znanego fryzjera mającego swój zakład przy ul. Piotrkowskiej w Łodzi. Początkowo młody Antoni wykonywał prace pomocnicze. Kiedy został dopuszczony do strzyżenia, wzbudził duże zainteresowanie młodych dam, które zaproponowały jemu, żeby nie marnował swego talentu i udał się do Paryża. Tak też zrobił. Początki okazały się bardzo trudne. Uczył się pilnie języka francuskiego. Po opłaceniu pokoiku nie starczało na jedzenie. Strzygąc damy musiał uczyć się także języka angielskiego. Stając się wziętym fryzjerem udał się w podróż do Anglii, gdzie poznał swoją przyszłą żonę Marię Berthe. Po zaledwie kilku tygodniach znajomości pobrali się a w kilka miesięcy później na świat przyszło ich dziecko – syn, który zmarł wkrótce po urodzeniu. Cierplikowski podejmuje decyzję powrotu do Paryża gdzie z żoną zamieszkali na Montmartrze. Pracuje po kilkanaście godzin dziennie. Pewnego razu zgłasza się do niego znana aktorka Ewa Lavalliere. Miała 37 lat i musiała zagrać w sztuce rolę nastoletniej panienki. Antoine obcina jej włosy na krótko i był to początek fryzury zwanej "na chłopczycę", która lansowana wspólnie z Coco Chanel przyniosła Cierplikowskiemu sławę. Kobiety na skalę masową zaczęły obcinać włosy. Krótkie włosy harmonizowały ze szczuplejszą, bardziej zwinną sylwetką, a przy tym sprawiały mniej kłopotu z uczesaniem. Pomysł Antoine`a szybko podchwyciły gwiazdy filmowe. Miliony kobiet naśladowały uczesanie Clari Bowl z grzywką nad czołem i włosami zachodzącymi na policzki, Poli Negri, noszącej zakręcone pejsiki przy uszach czy Lyi de Putti, strzygącej włosy po męsku z przedziałkiem i odsuniętą na bok grzywką. Panie starały się upodobnić do gwiazdy, znanej wszystkim z ekranu, fotografii i prasy. Wzorowały się przede wszystkim na bożyszczu kinowej publiczności lat dwudziestych – Poli Negri. Pod takim pseudonimem znana była nasza rodaczka, Apolonia Chałupiec, której oszałamiająca kariera przypominała historię Kopciuszka. Nie tylko przez kilka lat uznawano ją za świecącą najjaśniejszym blaskiem gwiazdę Hollywoodu, ale prócz sławy zdobyła znaczny majątek, miano narzeczonej ubóstwianego przez panie Rudolfa Valentino, a po jego śmierci, przez małżeństwo z gruzińskim arystokratą, tytuł księżnej. W roku 1910 Antoine otwiera własny salon fryzjerski, w którym jako pierwszy zastosował suszarkę do włosów. Poprosił swojego przyjaciela Dunikowskiego, żeby pomógł mu zaprojektować wnętrze. Urządził na ówczesne czasy najbardziej nowoczesny salon w Paryżu. Ściany zdobiły obrazy najwybitniejszych artystów m.in. Picassa i Modiglianiego. Każda klientka przychodząca do salonu mogła znaleźć dla siebie komfortwo  i gustownie wyposażone wnętrze. W niedługim czasie salon  zaczyna spełniać wiele nowych funkcji. Antoine zabrał się do produkcji kapeluszy, a także kostiumów i peruk do oper, jako pierwszy wprowadza farby do włosów. Słynne artystki uznawane były za wzór elegancji. Sara Bernhardt nosiła ekscentryczną secesyjną biżuterię, Isadora Duncan pierwsza wprowadziła antykizujący negliż w stroju, królowa polskiej operetki, Lucyna Messal, nosiła kapelusz naśladowany przez wiele dam. Antoine był dobrym obserwatorem mody damskiej. Ciągle poszukiwał ideału kobiecego piękna. Tworzył i wykonywał wiele zamówień dla teatru, kina i pięknych pań. Zdolnym artystą zainteresowano się w USA.W 1925 r. został entuzjastycznie przyjęty w Nowym Jorku, gdzie oczekiwało na niego setki dziennikarzy i fotoreporterów. Tutaj poznał wiele sławnych osób m.in. prezydentową Eleonorę Roosvelt i Gretę Garbo. Podczas swojego pobytu w USA założył ok. 120 nowych filii swoich salonów. Po zakończeniu wojny powrócił z żoną do Francji i przyjmował w swoich salonach najpiękniejsze Paryżanki, a pośród nich m.in. takie gwiazdy jak Brygitte Bardot i Edith Piaf. Zaczął interesować się sztuką, skupował rzeźby i obrazy, urządzał koncerty. Pod jego patronatem w 1964 r. odbył się Festiwal J.S. Bacha. Za swoje zasługi otrzymał Legię Honorową i miejsce na cmentarzu w Passy. Całe jego życie to pasmo sensacji. Farbował swoje włosy na kolor jasno niebieski. Ubierał się w pelerynę i biały habit (kazał się pochować w mnisim habicie i rzemiennych sandałach). Na rękach i nogach nosił srebrne bransolety a jego buty to czółenka z kryształowymi obcasami. Jego wymarzonym spoczynkiem był szklany dom, który powstał w latach 20. XX wieku. Schody i balustrady były przeźroczyste. Pośrodku ogrodu stał, ustawiony na szklanych kolumnach kielich z kryształu w kolorze rubinu. Sam spał w kryształowej trumnie ustawionej w jego gabinecie. Ciekawskim tłumaczył, że szkło izoluje przed szkodliwym promieniowaniem elektrycznym i pozwala mu się zrelaksować po ciężkiej pracy. Mając 87 lat postanowił powrócić do swojego rodzinnego Sieradza i zamieszkał w domu, w którym się urodził i wychował. Zmarł 5 lipca 1976 roku w wieku 92 lat, pochowany na cmentarzu miejskim. W Sieradzu co roku organizowany jest Ogólnopolski Konkurs Uczniów Fryzjerstwa im. Antoine`a Cierplikowskiego. Do roku 1992 o słynnym francuskim fryzjerze polskiego pochodzenia mało w Polsce wiedziano, bo nic o nim nie pisano. Dopiero kiedy z grobu w Sieradzu zniknęła ręka mistrza grzebienia zrobiło się głośniej i doszło do awantury. Zgodnie z testamentem zwłoki Cierplikowskiego miały spocząć w Paryżu. Tam też stał pusty grobowiec z rzeźbą Xawerego Dunikowskiego, wykonany jeszcze za życia Antoine`a. Do Sieradza przyjechał wykonawca testamentu zmarłego Christopher Król, który twierdził, że posiadał zgodę na ekshumację zwłok od władz polskich oraz francuskich i rodziny zmarłego. Ręka została odcięta i spoczęła w grobie mistrza Antoine`a. Na wystawie pokazane są dzieła sztuki, które w drugiej połowie lat 60. Cierplikowski podarował Muzeum Narodowemu w Warszawie z przeznaczeniem do Muzeum Xsawerego Dunikowskiego w Królikarni. Prezentowane są rzeźby i obrazy Dunikowskiego, Sary Lipskiej (wielokrotnie portretowała Cierplikowskiego), Olgi Boznańskiej, Keesa van Dongena. Na wystawie zobaczyć możemy oryginalne projekty i fotografie fryzur, kostiumów teatralnych i filomowych, a także strojów i biżuterii zaprojektowanych przez Antoine`a. Ciekawość wzbudzają fotografie ukazujące wnętrza apartamentu Cierplikowskiego w Paryżu, oraz wizerunki modelek i portrety mistrza przy pracy.

 Jerzy Szyszuk

Fryzjer w trumnie – Królikarnia – Oddział MNW, ul. Puławska 113 a. Wystawa czynna do 27 sierpnia 2006 roku (może być przedłużona).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *