16 listopada 2016 r. Sejm przyjął rządowy projekt nowelizacji ustawy o podatku VAT, który zgodnie z uzasadnieniem ma zwiększyć przychody budżetu z tytułu tego podatku. Dzień wcześniej projekt był procedowany na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych.
Leszek Skiba, podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów: – To jest bardzo ważna ustawa, która dość dużo zmienia w ustawie o VAT. To jest tak zwana „ustawa uszczelniająca”. Jest wynikiem wielu miesięcy pracy w Ministerstwie Finansów.
Ustawa ma ograniczyć zjawisko wyłudzania zwrotu podatku VAT za pośrednictwem firm o skróconym okresie funkcjonowania gospodarczego, tak zwanych „słupów”, rejestrowanych na podstawione osoby. Zmiany będą dotyczyły między innymi zasad rejestrowania i wyrejestrowywania podatników, dokumentowania transakcji oraz obowiązków sprawozdawczych. Nowelizacja ustawy o podatku VAT przenosi ciężar weryfikacji wiarygodności podatników z organów państwa, na uczestników obrotu gospodarczego.
Leszek Skiba: – Ważniejsze jest to, żeby prewencyjnie reagować na przestępstwa o charakterze wyłudzenia podatku VAT, bardziej, niż ścigać te podmioty po wielu, wielu latach z zerowym efektem dla budżetu państwa.
Z tą opinią nie sposób się zgodzić. Przewidziana w ustawie sankcja, w postaci wykreślenia z rejestru podatników VAT, dotknie nabywców towarów lub usług, jeżeli na jakimś etapie podatek VAT należny od sprzedaży, nie został zapłacony. Ma to dotyczyć nie tylko faktury wystawionej przez podmiot, sprzedający produkt bezpośrednio na rzecz nabywcy, ale także podmiotów uczestniczących w wytworzeniu produktu, na wcześniejszych etapach. Dodatkowo, ustawa przewiduje możliwość wykreślenia z rejestru VAT tych podmiotów, które płacąc same należny podatek VAT, sprzedały produkt nabywcy, uczestniczącemu w wyłudzeniu zwrotu podatku.
Wypowiedź wiceministra Leszka Skiby pokazuje, że Ministerstwo Finansów utraciło wiarę w możliwość efektywnego ścigania przestępstw podatkowych przez organy państwa. Sankcje mają zmusić środowisko przedsiębiorców, traktowane jak podmiot zbiorowy, aby samo oczyściło się z oszustów.
W zakresie transakcji podlegających opodatkowaniu podatkiem VAT, fakt działania w dobrej wierze, może być łatwo udokumentowany poprzez sporządzenie wydruku z usługi „Sprawdzenie statusu podmiotu w VAT”. Usługa prowadzona przez Ministerstwo Finansów jest dostępna na stronie internetowej: http://www.finanse.mf.gov.pl/web/wp/pp
W obecnym stanie prawnym, dołączenie do faktury zakupowej wydruku o treści: „Podmiot o podanym identyfikatorze podatkowym NIP jest zarejestrowany jako podatnik VAT czynny” uwalnia nas od odpowiedzialności za zobowiązania podatkowe kontrahenta. Po 1 stycznia 2017 roku, kiedy wejdą w życie przepisy ustawy dotyczące rejestrowania i wyrejestrowywania podatników, będziemy współodpowiedzialni za zobowiązania podatkowe VAT, uczestników obrotu gospodarczego na wcześniejszych etapach. Weryfikacja tych podmiotów może okazać się niemożliwa.
Prof. Włodzimierz Nykiel, poseł Klubu Parlamentarnego Platforma Obywatelska, wskazał na fakt, że korzyść dla budżetu z wprowadzenia represyjnych przepisów, jest relatywnie niewielka, wobec ich uciążliwości dla przedsiębiorców: – Obowiązki i ryzyka podatników przedsiębiorców oraz organów podatkowych, powinny być odpowiednio wyważone. Na pewno nie można stosować rozwiązań, które w imię zwiększania skuteczności organów podatkowych w poborze podatku, zapobieganiu oszustwom i ich zwalczaniu, nieproporcjonalnie utrudniają działalność uczciwych przedsiębiorców.
Traktowanie przedsiębiorców, jako grupy interesu zainteresowanej unikaniem opodatkowania, nie ma uzasadnienia w rzeczywistości. Michał Kanownik, prezes Związku Importerów i Producentów Sprzętu Elektrycznego i Elektronicznego „Cyfrowa Polska”, mówił o problemie, jaki dla producentów, importerów oraz dystrybutorów sprzętu elektronicznego stanowi konkurencja ze strony podmiotów unikających płacenia podatku VAT: – Na oszustwie podatkowym, VAT-owym, traci i budżet państwa i uczciwy przedsiębiorca w równym stopniu. Jesteśmy branżą, która w najbardziej chyba dotkliwy sposób doświadczyła tego przez ostatnich parę lat. Gdzie właściwie uczciwa konkurencja na rynku, na niektórych produktach była w ogóle niemożliwa.
Jednak rozwiązania prawne skierowane przeciwko tym, którzy unikają płacenia podatku, nie powinny eliminować z rynku pozostałych podmiotów: – Uczciwy przedsiębiorca musi się na tym rynku odnaleźć. Państwo powinno mu zagwarantować pewną stabilność biznesu. Pewien komfort, bezpieczeństwo prowadzenia biznesu na rynku.
Uczciwy przedsiębiorca powinien mieć możliwość swobodnego działania, nie obawiając się, że faktura, którą wystawi lub umowa, którą sporządzi z kontrahentem, za trzy miesiące, za pół roku zostanie zakwestionowana przez Urząd Skarbowy, bo na innym etapie obrotu gospodarczego kontrahent okazał się nieuczciwy.
W zakresie zapobiegania unikaniu opodatkowania, projekt ustawy wprowadza mechanizm odwróconego opodatkowania VAT (podatek odprowadza nabywca) dla transakcji zakupu procesorów, powyżej 20 tys. zł. Michał Kanownik zwrócił uwagę, że oszustwa podatkowe dotyczą przede wszystkim obrotu twardymi dyskami: – Gro oszustw skumulowanych jest w obrocie twardymi dyskami.
Andrzej Malec, ekspert Polskiej Izby Handlu przedstawił zastrzeżenia wobec uznaniowości w ocenie przesłanek decydujących o stosowaniu sankcji wobec podatników. Wątpliwości budzi sformułowanie „miał uzasadnione podstawy do tego, aby przypuszczać”, jako przesłanki do wykreślenia podmiotu z rejestru VAT:
Art. 96 ust. 9a pkt. 5)
Wykreśleniu z urzędu z rejestru jako podatnik VAT, podlega także podatnik, który: (…) prowadząc działalność gospodarczą wiedział lub miał uzasadnione podstawy do tego, aby przypuszczać, że dostawcy lub nabywcy biorący udział pośrednio lub bezpośrednio w dostawie tego samego towaru lub usługi, uczestniczą w nierzetelnym rozliczaniu podatku w celu odniesienia korzyści majątkowej;
Art. 112b i Art. 112c znowelizowanej ustawy wprowadzają dodatkowe zobowiązania podatkowe, w wysokości odpowiednio 30% i 100% kwoty zaniżenia podatku VAT albo zawyżenia zwrotu różnicy podatku. Zastrzeżenia budzi fakt, że kontrola sądowa nad decyzjami wydawanymi przez organy skarbowe istnieje tylko w teorii. Praktyka pokazuje, że kary nakładane w trybie administracyjnym są ściągane w drodze egzekucji jeszcze przed rozstrzygnięciem sprawy przez sąd.
Andrzej Malec: – W ocenie Polskiej Izby Handlu, te przepisy nie mają jakiejkolwiek szansy, żeby przyczynić się do uszczelnienia systemu VAT, a mają liczne i ważkie negatywne skutki uboczne dla przedsiębiorców.
Znakomita większość przedsiębiorców nie jest zainteresowana zaniżaniem zobowiązań wobec skarbu państwa z tytułu podatku VAT, ani wyłudzaniem zwrotu podatku. Niestety obowiązki dokumentacyjne i sprawozdawcze mające uszczelnić system podatkowy oraz sankcje przewidziane w ustawie dotkną przede wszystkim ich.
Paulina Hennig-Kloska, wiceprzewodnicząca Sejmowej Komisji Finansów Publicznych: – Wraz z natężeniem prac nad uszczelnieniem będziemy coraz bardziej brnąć w działania, które będą rzutować na pogorszenie jakości pracy tych legalnie działających i płacących podatki obywateli i przedsiębiorców.
Organy państwa już obecnie posiadają narzędzia, które umożliwiają efektywne ściganie przestępstw podatkowych. Te narzędzia nie są wykorzystywane, natomiast aparat urzędniczy domaga się wprowadzenia nowych rozwiązań. Przedstawiona inicjatywa ustawodawcza, to działanie pozorne, które w perspektywie krótkookresowej być może poprawi ocenę pracy Ministerstwa Finansów, ale nie spowoduje zwiększenia przychodów budżetu.
Paulina Hennig-Kloska: – Po co znowu tworzymy kolejne przepisy, które będą tylko fikcją? Jeżeli mamy do czynienia ze słupem, który nie ma nic, to obciążenie go dodatkowym stuprocentowym zobowiązaniem podatkowym, nic nie da. To będzie kolejne niezapłacone zobowiązanie, które będzie się należało Urzędowi Skarbowemu. To będzie nieściągalne!
Wiceprzewodnicząca Komisji Finansów Publicznych zauważa, że w obecnej, dobrej sytuacji gospodarczej państwa, nie ma uzasadnienia dla utrzymywania podstawowej stawki VAT podwyższonej z 22 do 23 procent. Niestety, na realizację populistycznych programów społecznych potrzebne są pieniądze.
Paulina Hennig-Kloska: – Uważamy, że dzisiaj jest czas, gdy można byłoby powrócić do stawek 22 i 7 procent VAT-u, a państwo nie chcecie tego robić, bo w panice szukacie pieniędzy do budżetu, których nie macie. I nie możecie sobie na to pozwolić!
Robert Ostrowski