Walka ze smogiem nabiera tempa. Podczas kwietniowej sesji sejmiku województwa małopolskiego radni przyjęli „przejściowe” przepisy antysmogowe dla Krakowa. W efekcie od 1 lipca 2017 r. nie będzie można tu ogrzewać domów i mieszkań węglem niskiej jakości. Te tymczasowe regulacje będą obowiązywać tylko przez ok. dwa lata. Od 1 września 2019 r. w życie wchodzi całkowity zakaz palenia węglem na obszarze gminy miejskiej Krakowa.
Tymczasowa uchwała antysmogowa dla Krakowa wprowadza zakaz stosowania w piecach paliw niskiej jakości, które uwalniają do atmosfery najwięcej toksycznych związków i pyłów. Oznacza to, że od najbliższej zimy do ogrzewania domu nie będzie można używać:
- paliw, w których udział masowy węgla kamiennego lub węgla brunatnego o uziarnieniu 0-5 mm wynosi powyżej 5%,
- paliw zawierających węgiel kamienny lub węgiel brunatny spełniających w stanie roboczym co najmniej jeden z następujących parametrów:
- wartość opałowa poniżej 26 MJ/kg,
- zawartość popiołu powyżej 10%,
- zawartość siarki powyżej 0,8%,
- paliw zawierających biomasę o wilgotności w stanie roboczym powyżej 20%.
Jak podkreśla marszałek Jacek Krupa, przyjęta dzisiaj tymczasowa uchwała to uzupełnienie działań samorządu województwa małopolskiego w walce o lepszą jakość w całym regionie.
– Już w te wakacje, 1 lipca, równocześnie wchodzą w życie nie tylko tymczasowe regulacje dla Krakowa, ale też antysmogowe przepisy dla reszty obszaru Małopolski. Przecieramy więc szlaki i z ogromną satysfakcją widzimy, że inni podążają naszym śladem. Swoją uchwałę antysmogową ma już Śląsk, teraz podobne regulacje przygotowują inne regiony. Małopolska zawsze służy im radą i doświadczeniem – podkreśla marszałek Jacek Krupa, przypominając, że przejściowa uchwała antysmogowa dla Krakowa jest odpowiedzią na projekt rozporządzenia ministra energii w sprawie wymagań jakościowych dla paliw stałych, który nie daje gwarancji znaczącej poprawy jakości powietrza w Krakowie.
Kraków: wymiana nieekologicznych pieców przyspieszy?
Z kolei wicemarszałek Wojciech Kozak zauważa, że dzięki wprowadzeniu przejściowych przepisów walka ze smogiem w Krakowie znacznie przyspieszy.
– Z danych wynika, że od czasu przyjęcia pierwszej uchwały antysmogowej dla Krakowa zostało wymienionych 12 tys. kotłów, a na kolejne 7 tys. palenisk już zostały złożone wnioski mieszkańców. Wierzę, że na skutek nowych, dodatkowych przepisów, proces wymiany przestarzałych pieców znacznie przyspieszy. Warto przypomnieć, że Polska ma jeszcze zaledwie trzy lata, żeby przygotować się na zaostrzone limity dotyczące średniego rocznego stężenia pyłów PM2,5 – podkreśla wicemarszałek Kozak.
MSWiA: Strażnicy będą nakładać mandat za zły węgiel?
By jeszcze dodatkowo wzmocnić skuteczność przepisów antysmogowych, władze Małopolski zaapelowały jeszcze w lutym br. do ministra spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Błaszczaka, o odpowiednie regulacje prawne na poziomie krajowym. Chodzi m.in. o możliwość karania mandatami przez strażników gminnych i miejskich tych mieszkańców, którzy będą ogrzewać domy i mieszkania niskiej jakości paliwami lub dalej używać kotłów grzewczych, które nie spełniają wymagań uchwał antysmogowych. Zarząd województwa poprosił również resort o większe zaangażowanie policji w kontrole palenisk. Jest to ważne, bo w wielu miejscowościach Małopolski nie funkcjonują straże gminne, które mogłyby je prowadzić. Marszałek województwa poprosił również ministra by w Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa mieszkańcy mieli możliwość zgłaszania przypadków spalania w piecach śmieci lub kiepskiej jakości paliw, których uchwała zakaże od 1 lipca br.
Warto podkreślić, że apel Małopolski spotkał się z pozytywnym odzewem. Na początku kwietnia br. do urzędu marszałkowskiego dotarła informacja, że prawdopodobnie strażnikom straży gminnych (miejskich) zostaną przyznane uprawnienia do nakładania mandatów karnych za łamanie przepisów uchwały sejmiku województwa w sprawie dopuszczonych do stosowania paliw. Co to może oznaczać dla mieszkańców? W trakcie kontroli będą musieli przedstawić dokument, który potwierdzi, że stosowane urządzenie i paliwo spełnia wymagania określone w uchwale. Wśród nich zapewne pojawi się tzw. certyfikat jakości węgla. Przypominamy, że rzetelny sprzedawca węgla powinien posiadać taki certyfikat jakościowy – określający parametry węgla, jego wartość opałową, zawartość popiołu, siarki – i na żądanie kupującego go nie tylko pokazać, ale i wystawić mu dokument potwierdzający jakość zakupionego opału.
źródło: Biuro Prasowe UMWM