Ciepły koc i dobra książka albo ulubiony serial – to sprawdzony zestaw na długie, chłodne wieczory. Gdy pogoda się psuje, a temperatura spada, warto też sięgnąć po kubek wypełniony po brzegi gorącym, aromatycznym naparem.
Jesień i zima to sezon na rozgrzewające napoje. Mroźne poranki witamy parującym kubkiem naparu imbirowego, po południu dodajemy sobie energii z pomocą rozmarynu i pomarańczy, a dzień kończymy zasłużonym, dodającym otuchy deserem w postaci jabłkowo-cynamonowego grzańca, który smakuje jak babcina szarlotka. By przyrządzić rozgrzewający eliksir, nie potrzeba wiele – wystarczą przyprawy lub zioła, ulubione owoce i szklanka wody. I choć zazwyczaj smak napoju uzależniamy od dodatków, w przypadku naparów, podobnie jak podczas parzenia herbaty czy kawy, ogromne znaczenie ma jakość wody.
Więcej na kukbuk.pl