Prezes PKO BP instruował Dworczyka, jak pouczać prezesa PAP? Jest wniosek do prokuratury

Mężczyzna pracujący na koputerze
Mężczyzna pracujący na koputerze
Fot. Unsplash

W sieci pojawiły się kolejne maile, które miały wyciec ze skrzynki szefa kancelarii premiera Michała Dworczyka. Screeny maili, zamieszczone przez serwis Poufna Rozmowa, sugerują, że o uruchomienie anglojęzycznego serwisu PAP i połączenie agencji z PW „Rzeczpospolita” apelował ówczesny prezes PKO BP Zbigniew Jagiełło.

Z ujawnionej tym razem korespondencji Dworczyka wynika, że Jagiełło naciskał na uruchomienie anglojęzycznego serwisu PAP – The First News wystartowało 3 maja 2018 roku. Ówczesny prezes PKO BP tak miał instruować ministra Dworczyka w mailu wysłanym 18 lutego 2018 roku: „wzywasz pilnie W. Surmacza i T. Przybka – jako zarząd PAP. Przedstawiasz im ogólną sytuację międzynarodową i to wstyd, że nie mamy anglojęzycznego serwisu PAP. (…) Ubolewasz nad ich odpowiedzią i pytasz się kiedy naprawią te błędy”. Jagiełło pisał dalej Dworczykowi: „mówisz, że polska racja stanu wymaga, aby skupili się na projekcie serwisu anglojęzycznego i pieniądze mają pochodzić z przyłączenia tej PW Rzeczpospolita. – 1 marca mają Ci przedstawić aktualny stan realizacji projekt. Odmaszerować !!!”.

Skórzyński doradzał Dworczykowi. TVN zawiesił dziennikarza>>

Pieniądze na uruchomienie serwisu (4 mln zł.) miały pochodzić – według rekomendacji Zbigniewa Jagiełły – z przyłączenia PW Rzeczpospolita do Polskiej Agencji Prasowej.

W sprawę, jak wynika z ujawnionych maili, włączył się też premier Mateusz Morawiecki, który miał prosić Dworczyka o wsparcie procesu połączenia spółek, ponieważ „są tam pewne aktywa do szybkiego uruchomienia”. W mailach można także wyczytać m.in., że ministrowie Piotr Gliński i Paweł Lewandowski (Ministerstwo Kultury) „obiecali PAP pieniądze na portal anglojęzyczny (10 mln) ale dopiero w okolicach września po nowelizacji budżetu”.

Surmacz zgłasza sprawę do prokuratury

Wojciech Surmacz przekazał Wirtualnymmediiom.pl, że o sprawie zawiadomił prokuraturę.

– Dzisiaj w Prokuraturze Rejonowej Warszawa Śródmieście złożyłem wniosek o ściganie wraz zawiadomieniem o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez anonimowego sprawcę, polegającego m.in. na kierowaniu gróźb karalnych, wywoływania poczucia zagrożenia, podżegania do nienawiści i agresji wobec mnie oraz Polskiej Agencji Prasowej – napisał w oświadczeniu, przekazanym portalowi.

– Bardzo dziękuję platformie Facebook (FB) za to, że anonimowy portal dezinformacyjny, który wywołuje w Polsce takie emocje, został uznany za naruszający zasady społeczności, dzięki czemu użytkownikom FB zablokowano dostęp do tego portalu z poziomu urządzeń stacjonarnych – zaznaczył Surmacz. Przy próbie kliknięcia w linki do serwisu Poufna Rozmowa przez Facebooka wyświetla się komunikat informujący, że to niemożliwe, ponieważ naruszają standardy społeczności Facebooka.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *