Przez dwa dni Kraków pełnił rolę stolicy karate – to tutaj w dniach 14-15 października rywalizowali karatecy z 5 kontynentów podczas zawodów w ramach Światowego Festiwalu Renesans Karate-do. Mistrzostwa Świata w Karate Tradycyjnym Kraków ORLEN 2016, XXIII Mistrzostwa Europy Karate Fudokan, Turniej Karate Koshiki Super Karatedo WGP oraz Puchar Świata Dzieci w Karate Tradycyjnym pod jednym dachem – TAURON Areny Kraków zgromadziły ponad 2 tysiące zawodników z 38 państw!
„Spotkaliśmy się w Krakowie – prawdziwym mieście renesansu – na Światowym Festiwalu Renesans Karate-do. Łączy nas karate, które jest drogą edukacji. To nie tylko sport, to nie tylko przyjaźń, to znacznie więcej – czuję, że jesteśmy wielką rodziną” – powiedział Włodzimierz Kwieciński, prezydent Światowej Federacji Karate Tradycyjnego (WTKF), prezes Polskiego Związku Karate Tradycyjnego, otwierając mistrzostwa.
Prezydent Światowej Federacji Fudokan Ilija Jorga powiedział: „Tworzymy właśnie historię. Jestem szczęśliwy, że dzieje się to w Polsce. Pamiętam, że sensei Hidetaka Nishiyama zawsze wspierał karate w Polsce. Jestem pełen szacunku dla waszego kraju”.
W Mistrzostwach Świata w Karate Tradycyjnym Kraków ORLEN 2016 Polacy startujący w kategorii seniorów wywalczyli 11 złotych medali – okazali się bezkonkurencyjni prawie we wszystkich konkurencjach, zdobyli dodatkowo 2 srebrne i 4 brązowe medale. Młodzieżowcy w konkurencjach indywidualnych wywalczyli 10 medali: 6 złotych, 3 srebrne i 1 brązowy; juniorzy – 9 medali: 4 złote, 1 srebrny i 4 brązowe; kadeci – również 9 medali: po 3 złote, srebrne i brązowe. W konkurencjach drużynowych kadeci i juniorzy wywalczyli 4 krążki: 2 złote i 2 srebrne. Po raz pierwszy wśród seniorów kobiety rywalizowały w kumite drużynowym.
Największym dorobkiem medalowym może się poszczycić Maria Depta (TS „Sokół” Aleksandrów Łódzki), która z Krakowa wywiezie 3 złote medale i 1 brązowy. „Bardzo się cieszę z tego wyniku. Byłam bardzo dobrze przygotowana zarówno technicznie, jak i do walki. Szczególnie cieszy mnie złoto w fuku-go, bo to ukoronowanie sezonu, oraz w kumite drużynowym, bo to historyczna chwila. Ten sukces nie byłoby możliwy bez moich trenerów: Radka Olczyka i Iwony Karwackiej” – powiedziała po zawodach.
Dwa złota w kumite i brąz zdobyła Justyna Marciniak (Lubelski KKT), która podsumowała start słowami: „Te dwa medale w kumite są spełnieniem moich marzeń. Od zawsze była to moja koronna konkurencja. Cieszę się, że obroniłam tytuł i miałam okazję zaprezentować się z dziewczynami w drużynie. Dopingowałyśmy się wzajemnie i stworzyłyśmy świetny team – żadna nie była ani lepsza, ani gorsza, to był klucz do sukcesu. Cieszę się, że wytrzymałam presję mistrzyni świata, bo ciężej znieść sukces niż porażkę”.
Podobnie dwa złota w kumite wywalczył debiutujący w kategorii seniorów Dawid Rojowski (Kluczborski KK). „Start uważam za udany, choć spodziewałem się więcej. Moim największym szczęściem było to, że nie spotkałem się w finale z Damianem Tomasikiem, mimo że był w bardzo dobrej formie. Jestem chyba najmłodszym mistrzem świata – dziękuję za możliwość wystartowania jako najmłodszy zawodnik wśród seniorów” – powiedział po wygranej.
Obie nasze drużyny kumite stoczyły zacięte walki w finałach i także wywalczyły złote medale. Drużyna kobiet w składzie: Maria Depta (TS „Sokół” Aleksandrów Łódzki), Justyna Marciniak (Lubelski KKT), Agnieszka Sajdutka (AKT Rzeszów) i Aleksandra Gorzka (KK Pruszków) w finale rywalizowała z drużyną z Czech. Zaś mężczyźni: Dawid Rojowski (Kluczborski KK), Damian Tomasik (TS „Sokół” Aleksandrów Łódzki), Jan Kłębek (Płocka AKT), Łukasz Radwański (Kluczborski KK) zacięte walki finałowe stoczyli z drużyną Brazylii.
Dwa złota – w kata indywidualnym i w kumite drużynowym zdobyła także Aleksandra Gorzka (KK Pruszków). A wśród mężczyzn tytuł mistrzowski w kata indywidualnym obronił Paweł Janusz (AKT Niepołomice), który kolejne złoto wywalczył wraz z drużyną kata.
Tytuły mistrzowskie obroniły obie polskie drużyny kata. Niepokonana na świecie pozostaje zarówno drużyna kobiet z AKT Niepołomice w składzie: Katrin Kargbo, Anna Mleko i Joanna Musiał, jak i mężczyzn, którą tworzą obecnie Paweł Janusz, Wiktor Staszak i Konrad Irzyk.
Podobnie tytuł obroniła para en-bu kobieta/mężczyzna: Maria Depta i Adrian Zwierzchowski (TS „Sokół” Aleksandrów Łódzki). Para en-bu mężczyzn: Wiktor Staszak i Paweł Tomasik (AKT Niepołomice) sięgnęła po raz pierwszy po złoto w kategorii seniorów.
Agnieszka Sajdutka (AKT Rzeszów) wywalczyła z drużyną kumite złoto, a indywidualnie w kumite srebro. W kata indywidualnym wicemistrzem świata został Witold Kwieciński (Łódzka AKT). A dwa brązowe medale w fuku-go zdobyli Maciej Szcząchor (KK Pruszków) i Damian Pawlik (KK Pruszków).
Karierę zawodniczą w Krakowie zakończył Łukasz Radwański – trzykrotny mistrz świata, zdobywca pucharu świata i wielokrotny mistrz Europy: „Zdecydowałem zakończyć swoją karierę, ponieważ zrealizowałem wszystkie swoje sportowe cele i marzenia. Chcę poza tym poświęcić więcej czasu rodzinie i celom pozasportowym. Mój wiek wymaga też więcej zaangażowania w przygotowania do startów”.
Krzysztof Neugebauer, trener kadry narodowej seniorów i młodzieżowców podsumował start swoich podopiecznych: „Zrealizowaliśmy program i założenia. Myślimy już o następnych wyzwaniach, żeby cały czas się rozwijać”. „Musimy nadal pracować, bo zdobywać jest łatwiej niż bronić. Nie możemy popadać w samozachwyt – to zatrzymuje rozwój” – dodał Andrzej Zarzeczny, trener kadry PZKT.
Wyjątkowa i wzruszająca była uroczysta ceremonia otwarcia Festiwalu. Ponad dwa lata temu środowisko karate walczyło o życie Anety Zatwarnickiej, wszyscy jednoczyli się i silnie ją wspierali – dzisiaj Aneta wykonała pokaz karate razem z mistrzami świata! Teraz karatecy ponownie koncentrują siły i energię, tym razem dla koleżanki z kadry Beaty Welfle, która stoi przed najważniejszą walką – walką o swoje życie. To jej swój pokaz dedykowali mistrzowie (Walczymy o zdrowie Beatki).
„To impreza rekordów – po pierwsze, to rekordowe pod względem liczby zawodników wydarzenie w historii karate, po drugie – pobiliśmy podwójnie rekord świata w układaniu największego sushi. Kolejny rekord pobiły dzieci, uczestnicząc w akcji Podziel się kilometrem. Szacuję, że przez te dwa dni przez TAURON Arenę przewinęło się ok. 20 tys. osób. Cały czas panowała w niej doskonała atmosfera” – powiedział Paweł Janusz, podwójny mistrz świata w kata, współorganizator mistrzostw.
Zawody zakończyły się wygranym dla Polaków towarzyskim meczem kumite pomiędzy mistrzami świata w karate tradycyjnym, a mistrzami Europy karate fudokan – drużyną z Rumunii.
Wspaniale podczas dwóch dni zaprezentowali się również nasi najmłodsi karatecy, którzy wystartowali w II Pucharze Świata w Karate Tradycyjnym – zdobyli prawie wszystkie mistrzowskie miejsca. Polacy rywalizowali także w Mistrzostwach Europy Karate Fudokan oraz w Turnieju Karate Koshiki.
Tuż po zawodach 20 mistrzów sushi pod wodzą mistrza świata w sushi Alona Thana razem z uczestnikami warsztatów ułożyło imponującą mozaikę z sushi – 8 m na 8 m, bijąc tym samym rekord świata. Mozaika, na którą złożyło się 20 tysięcy porcji, przedstawiała postacie karateków. Czas mistrzostw to oczywiście rywalizacja karateków, ale również bardzo dużo dodatkowych atrakcji – w hali odbywały się m.in. animacje karate czy warsztaty kaligrafii.
W TAURON Arenie rywalizowali także kibice, którzy przyjechali do Krakowa z całej Polski. Stworzyli wyjątkowy, pełen pozytywnych emocji klimat wielkiego święta i byli nieocenionym wsparciem dla naszej reprezentacji, a konkurs dla najlepszej drużyny kibicującej wygrała drużyna Dragonsfera z Łodzi!
Wyniki Mistrzostw Świata w Karate Tradycyjnym Kraków ORLEN 2016