Nowe miejsce na sportowej mapie Śródmieścia

Siłownia
Siłownia
Fot. Urząd Dzielnicy Śródmieście m.st. Warszawy

Już jesienią br. pierwsi uczniowie rozpoczną treningi na wyczekiwanej hali sportowej przy ul. Górnośląskiej 31. Obiekt o łącznej powierzchni niemal 2,5 tys. m2 to jedno z największych przedsięwzięć realizowanych przez dzielnicę w ostatnich latach. Jego otwarcie to także forma pomocy władz Śródmieścia dla lokalnych klubów sportowych.

– Wychowankowie śródmiejskich szkół już nie raz dowiedli, że nie brak im zapału i talentu nie tylko do nauki, ale również do sportu. Nie szczędzimy więc czasu, środków i wysiłku, by nieustannie rozwijać sportową infrastrukturę naszych szkół. Decyzja o budowie nowoczesnej hali sportowej akurat w tym miejscu wynikała z warunków, w jakich dotychczas ćwiczyli uczniowie Zespołu Szkół nr 23. Jedyna sala jaka była w ich dyspozycji miała charakter bardziej widowiskowy niż sportowy. Zajęcia WF nie były ani efektywne, ani atrakcyjne. Teraz nareszcie się to zmieni – mówi burmistrz Śródmieścia Aleksander Ferens.

– Choć głównymi użytkownikami kompleksu będą uczniowie Zespołu Szkół nr 23 oraz sąsiadującego z tą placówką „Batorego”, to po ostatnim dzwonku drzwi hali będą szeroko otwarte dla śródmiejskich klubów sportowych. Miejsc, w których zawodnicy mogą szlifować swoje umiejętności nie było w Śródmieściu zbyt wiele. Chcemy pomagać środowisku sportowemu dynamicznie się rozwijać i gwarantuję, że nie powiedzieliśmy w tej kwestii ostatniego słowa. Więcej już wkrótce – zapewnia przewodniczący Rady Dzielnicy Śródmieście m.st. Warszawy Marcin Rolnik.

Główna część obiektu to hala o powierzchni 2 tys. m2. Jej wymiary pozwalają na organizację pierwszoligowych zawodów w piłkę ręczną. Znajdujące się na jej powierzchni oznaczenia dzielą dodatkowo halę na trzy boiska do gry w siatkówkę, trzy boiska treningowe – i jedno zasadnicze – do koszykówki. Widownia oferuje 189 miejsc siedzących. Jak wyjaśnia zastępca burmistrza Paweł Martofel wzniesienie kompleksu było inwestycją o największej skali i stopniu skomplikowania spośród dzielnicowych przedsięwzięć w ostatnich latach.

Dodatkowych zabiegów na etapie projektowania, ale też realizacji, wymagało choćby uwzględnienie naturalnego uskoku terenu, z jakim mamy tu do czynienia. Choć teraz tego nie widać, to budynek został wkomponowany w niewielką skarpę. Osadzono w niej fundamenty na wysokości widowni – dodaje.

Siłownia, fitness i nowoczesne zaplecze

Bezpośrednio do hali sportowej przylegają szatnie i zaplecze sanitarne, z których jednocześnie może korzystać nawet setka osób. Prawdziwą gratką jest znajdujący się właśnie w tej części pokój sędziowski. Nowoczesny sprzęt, w jaki został on wyposażony, pozwala na dokładne śledzenie i analizę rozgrywek, a także sterowanie elektroniczną tablicą wyników. Całość dopełniają znajdujące się na piętrze sala fitness oraz siłownia. Znajdziemy tu m.in. profesjonalne maszyny i sprzęt do ćwiczeń siłowych, zestawy do jogi czy aerobiku, a także liczne akcesoria gimnastyczne. Obiekt jest wolny od barier architektonicznych.

– Projektując go mieliśmy na uwadze również potrzeby osób z niepełnosprawnościami. Nie zabrakło tu np. pochylni, dedykowanych miejsc parkingowych, czy specjalnych wind – mówi Paweł Martofel.

Wraz z kompleksem sportowym okolica wzbogaciła się o 40 drzew i krzewów, jakie śródmiejscy urzędnicy posadzili w ramach inwestycji. Znajdziemy tu lipy, klony, czy też bzy. Pierwsze prace projektowe i przygotowawcze – poprzedzające budowę – ruszyły w 2016 r. Łączna wartość inwestycji to 17,7 mln zł.

– Górnośląska 31 to budynek, który jest niemym świadkiem historii Warszawy. Elewacja szkoły – choć w środku przepięknie wyremontowanej – nosi ślady kul z okresu II wojny światowej. Na zachowaniu walorów historycznych, poniekąd edukacyjnych, tego miejsca przy jednoczesnym stosowaniu nowoczesnych rozwiązań bardzo nam zależało. Cieszę się, że ten cel udało się osiągnąć. Dziękuję za bliską współpracę rodzicom, którzy wykazali się ogromnym zaangażowaniem zarówno na etapie zabiegania o budowę hali, jak i też etapie realizacji inwestycji – podsumowuje Agnieszka Gierzyńska-Kierwińska, przewodnicząca śródmiejskiej Komisji Oświaty.

źródło: srodmiescie.um.warszawa.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *